Vectary jest narzędziem do modelowania 3D, które dostępne jest wyłącznie poprzez przeglądarkę internetową. Przeznaczony jest dla początkujących projektantów, którzy mogą stworzyć na nim, nawet najbardziej skomplikowane obiekty 3D. Pomysłodawcami przedsięwzięcia są Michal Koor i Pavol Sovis ze Słowacji. Oficjalny start witryny nastąpi wiosną tego roku, ale zainteresowane osoby, które na stronie projektu zostawią swój adres mailowy, dostaną do niej wcześniejszy dostęp.
Głównym celem, jaki przyświecał autorom projektu, było stworzenie narzędzia do modelowania 3D, które wypełniłoby lukę pomiędzy profesjonalnym softem tego rodzaju, a tym najprostszym, który posiada jednak spore ograniczenia. Inaczej rzecz ujmując, Vectary ma być po prostu dla każdego. Jak zaznaczył jeden z twórców, Michal Koor, profesjonalne oprogramowanie pozwala nam zamodelować, co tylko zechcemy, ale na naukę jego obsługi poświęcić musimy tygodnie, z kolei oprogramowanie najprostsze nie daje nam pełni możliwości na stworzenie wszystkich projektów, które byśmy chcieli.
W Vectary, dzięki uproszczonemu interfejsowi, nawet osoby bez żadnego doświadczenia, będą mogły, w krótkim czasie, rozpocząć projektowanie oraz tworzyć skomplikowane kształty. To wszystko dlatego, że oprogramowanie łączy w sobie zasady modelowania oparte na siatce wielokątów, jak również posiadać będzie szereg wtyczek parametrycznych.
Ponieważ Vectary oparte jest na przeglądarce internetowej, to niczego nie musimy instalować na naszym komputerze, a projektowane przez nas modele zapisywane są w chmurze i możemy mieć do nich dostęp z dowolnego urządzenia. Rozwiązanie takie daje też twórcom możliwość stworzenia platformy, na której twórcy będą mogli publikować i udostępniać swoje prace innym użytkownikom.
Czas na mniej ciekawe informacje. Chociaż modelowanie 3D oraz narzędzia do udostępniania projektów są darmowe, to za inne „czynności” przyjdzie nam płacić. O ile niczym nadzwyczajnym nie wydaje się być możliwość odpłatnego wydrukowania naszego projektu, przez jednego z zarejestrowanych w serwisie partnerów, o tyle możliwość zapisania swojej pracy na dysku naszego komputera, w celu samodzielnego wydrukowania go, będzie wymagało płatnej subskrypcji.
Trudno w tej chwili wyrokować, czy takie rozwiązanie znajdzie swoich zwolenników skoro na rynku mamy mnóstwo dobrego, darmowego, tego typu oprogramowania. Czy zapowiadana przez twórców prostota obsługi skłoni klientów do sięgnięcia po portfel przekonamy się jak już… będzie nam dane sprawdzić to w praktyce.
Źródło: www.3ders.com