W ciągu najbliższych pięciu lat wartość rynku materiałów do druku 3D trzykrotnie wzrośnie

Wartość rynku materiałów do druku 3D jest obecnie szacowana na kwotę 1,5 mld dolarów (ok. 5,7 mld PLN), a według firmy analitycznej Research and Markets za pięć lat ta kwota wzrośnie trzykrotnie, osiągając poziom 4,5 mld dolarów. Średnia stopa wzrostu wyniesie ok. 25%, a motorem napędowym mają być przede wszystkim proszki metaliczne, wykorzystywane w druku 3D z metalu.

Rozwój rynku sproszkowanych stopów metali jest napędzany przede wszystkim przez przemysł motoryzacyjny, lotniczy, obronny i medyczny. Najpopularniejszymi metalami są stal, aluminium i tytan. Najwyższą stopę wzrostu generuje sektor automotive, gdzie firmy pokroju Forda czy BMW używają przemysłowych drukarek 3D do masowej produkcji części do silników, czy elementów karoserii.

Oczywiście materiały wykorzystywane w pozostałych technologiach addytywnych również mają duży udział we wzrostach wartości rynku. Sprzedaż desktopowych drukarek 3D typu FDM / FFF oraz SLA / DLP / LCD napędza handel filamentami i żywicami światłoutwardzalnymi. Warto odnotować fakt, że tym sektorem zaczyna interesować się coraz większa liczba dużych koncernów chemicznych, która wprowadza do oferty nowe i innowacyjne pod względem właściwości materiały. Tylko w przeciągu ostatnich kilku miesięcy firmy pokroju BASF, Mitsubishi Chemical, czy Corning przedstawiły filamenty do desktopowych drukaerk 3D typu FDM / FFF o wyjątkowych parametrach wytrzymałościowych.

Wg analityków Research and Markets najszybciej rozwijającym się regionem świata pod kątem sprzedaży (i zużycia) materiałów do druku 3D jest Azja i Pacyfik. Jest aktualnie trzecim co do wielkości rynkiem zbytu po USA i Europie, z dużą szansą na objęcie fotela lidera za kilka lat. Chiny, Tajwan, Japonia, Korea Południowa i Indie już teraz intensywnie inwestują w technologie druku 3D i oczekuje się, że właśnie te kraje będą napędzać wzrost w regionie – a w przyszłości na całym świecie.

Źródło: www.researchandmarkets.com

Scroll to Top