3D Printlife dało się poznać w branży technologii addytywnych jako firma, która odpowiadając na potrzeby klientów stara się jednocześnie nie naruszać równowagi ekologicznej. Dziś rozpoczęła się kampania crowdfunding’owa ich najnowszego, przyjaznego dla środowiska filamentu BioPETG.
Firma ma na swoim koncie kilka ekologicznych materiałów do druku 3D m.in. biodegradowalny Enviro ABS czy PLAyPHAb, cechujące się wyższą trwałością niż standardowy polilaktyd. Tym razem producenci zdecydowali się na stworzenie PETG w wersji „eko” – materiału łączącego właściwości ABS z łatwością druku 3D z PLA.
PETG wykorzystywany jest w procesie druku 3D ze względu na kilka istotnych cech – wysoką wytrzymałość i twardość przy jednoczesnej odporności na skurcz materiału oraz wysokiej odporności chemicznej. Polimer jest obecnie jednym z najczęściej używanych tworzyw sztucznych na świecie znanym z prostego procesu recyklingu, jednak nie ulega on samoistnemu rozpadowi, zanieczyszczając tym samym środowisko.
Dzięki wzbogaceniu łańcuchów polimerowych biologicznie aktywną substancją (nie wpływającą na jego właściwości mechaniczne) zużyty materiał ulegnie biodegradacji po umieszczeniu go w środowisku bakteryjnym. Filament rozpoczyna proces rozkładu w ściśle określonych warunkach (panujących np. na wysypisku śmieci). Prawidłowe przechowywanie gwarantuje zachowanie jego właściwości bez obaw o przedwczesną degradacje w naszej pracowni.
Aby zbadać stopień biodegradowalności nowego materiału przeprowadzono testy w środowisku bakteryjnym z udziałem dwóch próbek – BioPETG oraz klasyczny PETG. Na podstawie ilości wydzielanego dwutlenku węgla (wykres poniżej) można łatwo zaobserwować, że w przypadku tworzywa od 3D Printlife proces rozkładu jest intensywniejszy w całym czasie trwania.
Celem rozpoczętej kampanii Kickstarterowej jest sfinansowanie produkcji BioPETG w kilkunastu wariatach kolorystycznych i dwóch standardowych średnicach nitki filamentu (1,75 i 2,85 mm). Cel jaki firma stawia przed sobą to 20.000 $.
Jak ujawniają producenci, w najbliższych latach planowana jest produkcja kolejnych ekologicznych zamienników standardowych filamentów. Mowa tu m.in. o materiałach polimerowych o zwiększonej wytrzymałości do zastosowań inżynierskich oraz o tworzywach elastycznych.
Źródło: materiały prasowe