Nie tylko 3D Systems pracuje nad super szybką drukarką 3D…

W zeszłym tygodniu opisywałem super szybką linię produkcyjną autorstwa 3D Systems, jaka będzie wykorzystywana przy projekcie Ara – modularnym smartfonie od Google. Urządzenie drukujące w technologii PolyJet (lub pochodnej) ma być 50 razy wydajniejsze niż tradycyjne drukarki 3D. Gdy wydawało się, że przekraczamy tym samym symboliczną barierę dźwięku w kategoriach prędkości druku 3D okazało się, że są ludzie którzy pracują nad czymś jeszcze szybszym…

W lutym tego roku laboratorium Departamentu Energii USA w Oak Ridge (ORNL) i firma Cincinnati Inc. rozpoczęły wspólne prace nad projektem drukarki 3D drukującej w technologii FDM, która byłaby aż 200 razy szybsza od tego co jest obecnie dostępne na rynku. Choć prace w dalszym ciągu trwają, serwis 3D Print dotarł do pierwszych zdjęć i informacji na temat tego urządzenia – a raczej całej instalacji, gdyż rozmiarami dorównuje ono kolosalnym drukarkom 3D VoxelJeta.

Maszyna tworzona przez ORNL i Cincinnati Inc. nosi nazwę BAAM (ang. „big area additive manufacturing” – wielkopowierzchniowa produkcja przyrostowa). Rick Neff, manager ds. rozwoju rynku w Cincinnati Inc. określa ją mianem „FDM na steroidach„:

Maszyna drukuje z ABS, który jest w formie granulatu. Jest to ten sam typ materiału jak ten używany we wtryskarkach. Zużywa ponad 4,5 kg ABS na godzinę. Niestety tak duża szybkość odbywa się kosztem dokładności i stopnia odwzorowania detali.

Rick Neff Cincinnati Inc.

Urządzenie drukuje szybko ale z małą dokładnością. Używa głowicy o średnicy 0,3 cala (7,62 mm) co daje efekty zbliżone do opisywanego wczoraj projektu DRAWN z Francji i ich druku 3D mebli. Aktualnie konsorcjum pracuje nad sposobami wygładzania wydruków i sprawienia aby nie miały aż tak odrzucającej wizualnie powierzchni jak te zaprezentowane na poniższych wydrukach… Z drugiej strony, wg Neffa, druk 3D poniższych krzeseł trwał zaledwie 150 minut!

Urządzenie ma być gotowe do sprzedaży lub działalności komercyjnej pod koniec tego roku. Na chwilę obecną nikt nie jest w stanie określić jego ceny jak również tego… czy na tego typu urządzenia znajdą się klienci?

Nie jesteśmy pewni czy rynek na tego typu maszyny jest aż tak duży? BAAM jest zupełnie inne od tego co obecnie oferuje rynek. Nikt nie wie jak będzie wyglądała sytuacja za 5 lat? Mamy możliwości na budowę zaledwie kilku tego typu maszyn rocznie, w zależności od popytu na tego typu technologię.

Rick Neff Cincinnati Inc.

Jeżeli twórcy BAAM nie poprawią jakości wydruków, które są bardzo przeciętne, raczej trudno będzie im nie tylko zwojować rynek, co znaleźć w ogóle jakichkolwiek odbiorców na swoją drukarkę 3D. Abstrahując od szybkości wydruków wydaje mi się, że już na starcie przegrywa ono z linią produkcyjną 3D Systems, która oparta jest o dużo bardziej dokładne żywice. ABS może być wykorzystany do produkcji niskoseryjnej produktów konstrukcyjnych, czyli znaleźć zastosowanie tam, gdzie nie będzie wymagana ani zbyt wysoka dokładność w odwzorowaniu kształtów a aspekt wizualny będzie całkowicie bez znaczenia. Istotną barierą może być też cena urządzenia, które po samych gabarytach każe sądzić iż będzie oscylować w granicach grubo ponad 0,5 mln $.

Scroll to Top