W grudniu minionego roku do Konsorcjum 3MF dołączył Ultimaker. Przez szereg ostatnich miesięcy Microsoft wykonał tytaniczną pracę, aby utworzyć nowy standard dla modeli 3D w postaci formatu 3MF. Patrząc na rosnącą z miesiąca na miesiąc listę uczestników tej inicjatywy wprowadzenie nowego standardu do powszechnego użytku jest tylko kwestią czasu.
3MF (3D Manufacturing Format) to w założeniu uniwersalny format plików dla modeli 3D, kompatybilny z drukarkami 3D i oprogramowaniem do druku 3D. Format ma zawierać w sobie spory zakres informacji z zakresu projektowania CAD, uprościć proces modelowania pod kątem druku 3D i następnie druk danego modelu. Pomysł standaryzacji zrodził się również na historycznej kanwie formatu .stl, który otworzył historię technologii stereolitograficznego druku 3D 30 lat temu. Dynamiczny rozwój wszystkich technologii druku 3D obnażył sporo niedoskonałości starego formatu oraz wiele punktów, które można usprawnić i dostosować do obecnego kształtu rynku technologii addytywnych.
GE Global wchodzi do konsorcjum na poziomie Założyciela, czyli dołącza do reszty grona (Dassault Systèmes, Autodesk, Siemens, HP, Microsoft, Shapeways, Stratasys, 3D Systems, Materialise, SLM Solutions, Ultimaker i FIT Additive Manufacturing Group). GE to koncern o wartości 285 mld dolarów. Jest pierwszą firmą, która uruchomiła masową produkcję korzystając z technologii druku 3D – chodzi o dysze paliwowe do silnika odrzutowego LEAP. Ponadto GE posiada własne laboratorium wytwarzania addytywnego, gdzie dopracowało druk 3D z metalu i ceramiki na własny użytek. Efektem ich działań w obszarze technologii addytywnych jest historyczny lot z drukiem 3D. W pierwszej połowie tego roku w powietrze wzniosła się maszyna wyposażona w pierwszy silnik GE, w którym obecne były wydrukowane w 3D elementy (silnik GE90; wydrukowano sensor temperatury i ciśnienia). Element został oficjalnie zatwierdzony przez amerykański urząd ds. lotnictwa, jako bezpieczny do użytkowania w powietrzu.
Aby pogrzebać jakiekolwiek wątpliwości odnośnie swojego wkładu w rozwój światowej branży druku 3D i doświadczenia, GE przypomina nieskromnie, że jest największym na świecie użytkownikiem technologii druku 3D z metalu. W związku z tym jest istotnie zainteresowane wpływaniem na jego kształt, szczególnie, gdy ktoś chce wprowadzać światowe standardy.
„GE Global Research jest niewątpliwym liderem w faktycznym stosowaniu technologii addytywnych do opracowywania innowacyjnych rozwiązań. Będziemy razem pracować z GE, co wzbogaci standard 3MF i stworzy nowe możliwości dla ekosystemu druku 3D i technologii addytywnych.”
Adrian Lannin, dyrektor 3MF Konsorcjum
Do grona Założycieli Konsorcjum 3MF dołączają kolejni gracze z dobrą reputacją i doświadczeniem w technologiach addytywnych, projektowaniu 3D i tworzeniu oprogramowania. Cała machina nabiera rozpędu i można się spodziewać dalszej akwizycji. Idea wprowadzenia standaryzacji do branży jest logicznym posunięciem, porządkującym stan rzeczy, służącym skupieniu się na rozwoju konkretnego systemu, który będzie zawierał istotne dla użytkowników informacje i współpracował z różnymi maszynami.
Standaryzacja służy organizacji pracy, co powinno oznaczać bardziej skoncentrowany i szybszy rozwój dla technologii druku 3D. Pozostaje oczywiście kwestia jakości wykonania oraz ew. rozwiązania konkurencyjne. Istnieją również obawy związane z Microsoft’em, który wszak jest pomysłodawcą 3MF, oraz ich strategią EEE (Embrace, Extend and Extinguish), czyli rozszerzanie standaryzacji różnych rozwiązań w celu marginalizowania swoich konkurentów.
Nie pozostaje nam nic innego jak obserwować rozwój wydarzeń i ocenić proponowane rozwiązania.
Źródła: www.3dprintingindustry.com, www.3ders.org, www.3mf.io
