Jednym z najważniejszych wydarzeń mijającego roku było bez wątpienia przejęcie przez GE dwóch czołowych producentów drukarek 3D do metalu – Concept Laser i Arcam AB. Chociaż trudno jednoznacznie określić jakie są plany koncernu względem rozwoju i wykorzystania przejętych technologii, pewnym jest, że kluczowym beneficjentem tego przejęcia będzie GE Aviation – spółka odpowiedzialna za produkcję silników do samolotów. To oczywiście nie umknęło uwadze innych firm z branży lotniczej. Francuski Airbus ogłosił właśnie, że jeszcze w tym roku w jednej z jego fabryk stanie monumentalna drukarka 3D Sciaky EBAM 110, zdolna drukować detale wykonane z tytanu o maksymalnej długości aż do 1,7 metra!
Urządzenie drukuje w autorskiej technologii EBAM (Electron Beam Additive Manufacturing), polegającej na napawaniu metalu przy pomocy wiązki elektronów. Ma możliwość drukowania z bardzo szerokiego spektrum materiałów jak wspomniany tytan, tantal, niob, wolfram, Inconel oraz stal nierdzewna. Z uwagi na stosowaną technologię jest bardzo wydajna pod względem zużytego w procesie drukowania 3D materiału. Pozwala na tworzenie zupełnie nowych obiektów jak również regenerację istniejących detali.
EBAM 110 posiada imponujący obszar roboczy. Komora produkcyjna mierzy 2,79 metra w każdej z osi, obszar roboczy to 1,77 x 1,19 x 1,6 metra, natomiast maksymalny rozmiar detalu, na którym można pracować to 2,69 x 1,19 x 1,6 metra. Jest też bardzo szybka jak na technologie druku 3D z metalu – w ciągu godziny jest w stanie przerobić od 3 do 9 kg materiału.
Producent urządzenia – Sciaky Inc., jest spółką należącą do amerykańskiego Phillips Service Industries (nie mylić z holenderskim Philipsem). Jeśli chodzi o Airbusa, to zamierza on wykorzystywać EBAM 110 głównie do produkcji części z tytanu.
Źródło: www.3ders.org