Projekt przyłbic do druku 3D, którego pomysłodawcą jest Josef Prusa, zyskał popularność na całym świecie – ich elementy nieustannie są drukowane 3D i przekazywane przedstawicielom jednostek medycznych. Pomoc w ich tworzeniu przekazują również firmy z branży druku 3D, oferując swoje moce przerobowe, materiały czy specjalistyczną wiedzę.
ATMAT, krakowska firma zajmująca się produkcją przemysłowych drukarek 3D również zdecydowała się na pomóc w tej trudnej sytuacji, prezentując własną alternatywę dla przyłbicy ochronnej. Firma bierze udział w ogólnopolskiej akcji pomocy dla szpitali, drukując konstrukcje do przyłbic ochronnych oraz przekazując je do jednostek, zgłaszających braki w zaopatrzeniu. Przyłbice ochronne, w obecnej sytuacji, stanowią ważny element wyposażenia służby zdrowia, policjantów czy straży miejskiej. Minimalizują ryzyko zarażenia się wirusem i umożliwiają bezpieczne wykonywanie ryzykownej pracy. Zapotrzebowanie na nie rośnie z każdą dobą.
Specjaliści ATMAT we współpracy z firmą WMB International zaprojektowali rozwiązanie alternatywne, w którym do osłonięcia twarzy można wykorzystać folię lub rękaw do pieczenia. Pomysł zaproponowany przez firmy może być alternatywą dla tworzonych obecnie przyłbic 3D ,w sytuacjach, kiedy priorytetem jest szybkość stworzenia ochrony, a dostęp do producentów PET oraz poliwęglanu jest utrudniony.
Maskę ochronną można zmontować samodzielnie, zgodnie z poniższym filmem instruktażowym:
WMB International planuje dostarczać maski do hurtowni medycznych, pracuje również nad własną produkcją środka odkażającego.