Autodesk kilka tygodni temu uruchomił sprzedaż swojej drukarki 3D Ember – drukującej w technologii DLP z żywic światłoutwardzalnych. Firma wprowadzając swoje urządzenie do sprzedaży nie ukrywała, iż ma ono jej służyć tylko i wyłącznie do promocji oprogramowania Spark, z którym Autodesk wiąże bardzo duże nadzieje. Wizją Autodesku jest aby Spark stał się ogólnodostępną platformą sterującą do wszystkich rodzajów drukarek 3D na świecie i pełnił coś na kształt Androida. Jednakże zanim do tego dojdzie, koncentruje się na Ember i wszystkich związanych z tym aspektach sprzedażowych. Dodatkowo Autodesk wykonał ukłon w kierunku społeczności open-source i open-hardware, otwierając formułę swojej żywicy używanej w drukarce 3D, umożliwiając każdemu jej samodzielną produkcję oraz eksperymentowanie z jej składem.
Standardowo przy zakupie Ember, użytkownik otrzymuje w pakiecie dwa litry żywicy o nazwie PR48 („polar resin number 48„). Żywica ma wkrótce pojawić się w otwartej sprzedaży z poziomu strony Sparka, jednakże niezależnie od tego, firma udostępnia jego formułę na zasadach licencji Creative Commons Attribution-ShareAlike, czyli tej samej co w przypadku np. Arduino. Każdy kto ma chęć i stosowne umiejętności i możliwości, może teraz produkować i eksperymentować z nią tworząc własny produkt.
Formuła żywicy jest następująca:
- Oligomery: Allnex Ebecryl 8210 (39.776%) + Sartomer SR 494 (39,776%)
- Fotoinicjator: Esstech TPO + 2,4,6 – trimetylobenzoilo-difenylo-phosphineoxide (0,400%)
- Reaktywny rozcieńczalnik: Rahn Genomer 1122 (19.888%)
- Blokery UV: Mayzo OB + (2,2 ’- (2,5-tiofenodiyl) bis (5-tert-butylbenzoxazole)) (0,160%)
Autodesk zastrzega, iż samodzielna produkcja żywic tego typu, jest przeznaczona wyłącznie dla profesjonalistów oraz że będą oni pracować nad nią na własne ryzyko. Dodatkowo, każdy kto chce odtworzyć PR48 musi liczyć się z przestrzeganiem ogólnych przepisów i regulacji dotyczących tego typu działań, jak również obowiązków i odpowiedzialności prawnej z tym związanej. Oczywistym jest również, że firma zastrzega, iż nie będzie ponosić odpowiedzialności za ewentualne uszkodzenia urządzeń i maszyn, które będą pracowały ze stworzoną w ten sposób żywicą.
Mimo wszystko, równocześnie zachęca do eksperymentów… Na stronie Instructables zawarta została instrukcja w jaki sposób testować nowe żywice na Ember.
Niezależnie od tego, czy inicjatywa Autodesku jest warta większego zainteresowania czy nie, warto pochwalić firmę za ten kok, gdyż pokazuje, że posiada bardzo otwarte podejście do kwestii open-source i nie waha się udostępnić efektów swoich prac i badań wszystkim zainteresowanym. Firma wie, iż jest to najprostszy i najlepszy sposób na promowanie swoich produktów i technologii w dzisiejszych czasach. Coraz większa ilość osób na świecie ma dostęp do narzędzi, za pomocą których jest w stanie w samodzielny sposób tworzyć i rozwijać nowe rzeczy, a efektem końcowym będzie stopniowa popularyzacja technologii oraz edukacja nowych użytkowników.
Co więcej, firma zapowiada, iż otwarcie formuły żywicy do Ember jest dopiero pierwszym etapem otwierania kolejnych składowych całej układanki, jaką jest w końcowym rozrachunku Spark. Tym samym Autodesk próbuje dostać się do grona głównych twórców open-source i open-hardware na świecie – a w konsekwencji zająć zapewne pozycję lidera.
Źródło: www.spark.autodesk.com