Co do zasady, biodrukarki 3D nie różnią pod względem kinematycznym od tradycyjnych drukarek 3D typu FDM. Głowice nakładające biotusze oraz stoły robocze, na których osadzone są szalki laboratoryjne, są poruszane zawsze w trzech osiach, tworząc w ten sposób obiekty przestrzenne. O ile jednak w znakomitej większości przypadków to podejście sprawdza się w świecie szeroko pojętej produkcji, o tyle w przypadku medycyny, gdzie mamy do czynienia z bardzo nieregularnymi oraz trudnymi z punktu widzenia drukarki 3D naturalnymi geometriami, to klasyczne podejście może nie wystarczać. Amerykańska firma Advanced Solutions proponuje dość ciekawe rozwiązanie dla tego problemu…
BioAssemblyBot to system drukujący oparty o ramię robotyczne zdolne poruszać głowicą nakładającą materiał biologiczny w 6 osiach. Posiada także wbudowany skaner 3D, który jest w stanie zeskanować osadzony wewnątrz urządzenia obiekt, którego cyfrowa wersja trafia automatycznie do oprogramowania sterującego urządzeniem. W efekcie BioAssemblyBot jest w stanie nadrukować miękką strukturę hydrożelową lub biologiczną na dowolną powierzchnię, o dowolnej geometrii.
Sercem systemu jest TSIM, czyli oprogramowanie sterujące, za pomocą przechwytujemy geometrię detalu (np. model anatomiczny narządu), na którym chcemy coś nadrukować, generujemy nadruk oraz go wykonujemy. Pomiar powierzchni odbywa się techniką laserową. Po otrzymaniu chmury punktów, TSIM automatycznie tworzy jego obraz 3D, umożliwiając użytkownikowi jego modyfikację lub naprawę. Pozwala też importować lub tworzyć strukturę, którą chcemy nadrukować na modelu.
Urządzenie może wykorzystywać w pracy nawet do 8 różnych narzędzi – w tym np. 8 typów / gatunków hydrożeli lub materiałów biologicznych, którymi chcemy pokryć powierzchnię detalu. Komora robocza jest oświetlona i ma system kontroli temperatury jej wnętrza. Całość procesu drukowania możemy śledzić za pomocą wbudowanej kamery video.
Źródło: www.3dprintingmedia.network