BMW jest jedną z pierwszych firm na świecie, które wdrożyły druk 3D. Początki przygody niemieckiego giganta z branżą przyrostową sięgają początku lat 90-tych ubiegłego wieku, gdy firma zakupiła swoją pierwszą fotopolimerową drukarkę 3D typu SLA od EOS – firmy, która w początkowym okresie swojej działalności specjalizowała się w produkcji maszyn tego typu. Teraz BMW po raz kolejny staje w awangardzie, ogłaszając zgłoszenie do opatentowania foteli kubełkowych do aut, produkowanych w jednym kawałku przy pomocy drukarek 3D.
Patent został złożony w Niemieckim Urzędzie Patentowym i Markowym (DPMA), pod hasłem „proces addytywnego wytwarzania komponentu”. W zgłoszeniu patentowym opisany jest sposób, jak firma mogłaby drukować fotele kubełkowe oraz inne komponenty samochodowe w jednym procesie produkcyjnym.
Dotychczas producenci samochodów mieli problem z wyprodukowaniem zarówno mocnej ramy, jak i wygodnej poduszki z jednego materiału w jednym procesie. W przypadku druku 3D, to ograniczało użycie tej metody tylko do produkcji poduszek siedzenia, a do stworzenia ramy (np. z włókna węglowego) i tapicerki niezbędne były tradycyjne metody produkcji. BMW mogło jednak znaleźć sposób na zapewnienie wszystkich udogodnień i ochrony tradycyjnego siedzenia, jednocześnie obniżając koszty wytworzenia jak również obniżenia całkowitej wagi siedzeń.
Nowy koncept siedzenia BMW korzystałby z kombinacji szczelnych kratownic tam, gdzie siedzenie wymaga sztywności do podparcia ramy, oraz luźnych kratownic tam, gdzie fotel musi być miękki i zapewniać komfort. Ta kombinacja daje BMW również elastyczność w dostosowywaniu projektu i pozwala wykonać każde siedzenie do indywidualnych preferencji klienta.
BMW twierdzi też, że mogłoby zastosować tę technologię również do produkcji podłokietników, kierownic i elementów wykończeniowych, które tradycyjnie były wykonane z pianek. Patent wpisuje się w szersze cele BMW i może pomóc firmie stworzyć pierwszą w pełni zautomatyzowaną linię produkcyjną z wykorzystaniem wszystkich części wydrukowanych na drukarkach 3D. BMW jest już na pół drogi do tego celu dzięki swojej linii produkcyjnej druku 3D z metalu, a ten nowy patent pomógłby firmie wytwarzać pozostałe, miękkie komponenty.
Źródło: www.dpma.de via www.carbuzz.com
Zdjęcie przewodnie: www.pixabay.com