CNEA oraz INTI wykorzystają surowce z recyklingu w druku 3D do profesjonalnych urządzeń

Moda na bycie „eko” nie ma końca. Ludzie mają bzika na punkcie segregowania śmieci czy zaopatrywania się w produkty spożywcze z ekologicznych gospodarstw, stroniąc od jakiegokolwiek konserwantu. Trend ten nie ominął również entuzjastów technologii przyrostowych. Narodowa Komisja Energii Atomowej (CNEA) z Argentyny we współpracy z Narodowym Instytutem Technologii Przemysłowych (INTI) w tym samym kraju, zainicjowały projekt mający na celu zbadanie możliwości recyklingowych materiałów termoplastycznych.

Obie instytucje przedstawiły swój pomysł na 6. konferencji IUPAC w Wenecji. Kooperując z Printalot, Enye Tech oraz Chimak będą skupiać się na opracowaniu filamentów tworzonych z recyklingu. Myślą przewodnią jest stworzenie materiału w pełni funkcjonalnego oraz korzystnego mechanicznie, który umożliwi kreację zaawansowanych rozwiązań.

Drukowane fotoreaktory – to jeden z konceptów zastosowania. Pierwszy prototyp powstał przy pomocy drukarki Chimak Leon 300. Wsparcie finansowe organizacji Green Chemistry for Life otworzyło furtkę, by skonstruować reaktor fazy gazowej, przy użyciu druku 3D. Realizacja zmotywowana została projektem „From waste to fuel”, który skupia swoją uwagę na redukcji emitowanego dwutlenku węgla.

Głównym motywem działań CNEA oraz INTI jest rozwój oraz wykorzystanie nowego materiału w technologii FFF. Będące strukturalnie kombinacją recyklingowych plastików tworzywo, ma docelowo spowodować wzrost łatwości użycia oraz zredukować koszty czasowe. Mieszanka odzyskanego polipropylenu oraz wtórnie wykorzystanego PET’a będzie charakteryzowała się podniesionymi właściwościami termicznymi. Składając zapowiedzi w spójną całość, produkcja reaktora może trwać nawet 4 godziny! Uwzględniając odpowiednią adhezję powstających warstw, można spodziewać się spełnienia wszelkich warunków funkcjonalnych, a za tym idą także oszczędności ekonomiczne.

Na rynku aktualnie dostępny jest już filament całkowicie produkowany poprzez recykling. Dostępny jest do kupienia na stronie Bpet. Jego produkcja w pełni oparta jest o zużyte butelki PET. Firma zapewnia o nieszkodliwości propozycji oraz dużej dokładności średnicy. Producent z dużym przekonaniem mówi o łatwości użytkowania, porównując go do obsługi PLA.

Każdego dnia wiele osób na świecie zastanawia się jak dalej rozwijać technologię druku 3D? Kolejnych kilka szuka obniżenia kosztów produkcji maszyn bądź materiałów eksploatacyjnych. Projekt z Argentyny wydaje się być kompilacją obu kwestii, zapewniającą optymalizację materiałową oraz czasową. Tworzywa sztuczne są wszędzie, dlatego też postawienie nacisku na recykling w tym bloku jest nadzwyczaj rozsądny. Istnieje jednak mit, który mówi, że surowce te w bardzo łatwy sposób można przetwarzać. Nic bardziej mylnego. Rzeczywistość zweryfikowała, iż wymaga to spełnienia wielu warunków oraz sporej wiedzy, chociażby z uwagi na oczekiwane dobre właściwości mechaniczne.

Źródło: bpetfilament.com
Grafika przewodnia: [1]

Scroll to Top