Kiedy Formlabs ogłosił, że zamierza rozszerzyć ofertę o urządzenia drukujące przestrzennie w technologii SLS, był to niemały szok dla osób zainteresowanych branżą technologii przyrostowych. Co ciekawe, podczas konferencji Digital Factory firma podała już spora garść szczegółów dotyczących zarówno ceny jak i wykorzystywanych materiałów eksploatacyjnych.
Jak się okazuje, najprawdopodobniej pomylili się jednak co do proponowanej daty premiery rynkowej… Według wstępnych zapewnień, urządzenie miało być dostępne już w połowie przyszłego roku, jednak zgodnie z informacjami opublikowanymi wczoraj na serwisie Fabbaloo na Fuse 1 trzeba będzie poczekać dłużej niż w przypadku początkowych założeń.
Informacje, którymi podzieli się redaktorzy Fabbaloo wskazują, że premiera rynkowa odbędzie się prawdopodobnie na przełomie 2019 i 2020 roku – trudno jednak mówić, że podana przez producenta data jest wiążąca. Przesuwający się termin premiery może mieć wiele potencjalnych źródeł – od problemów technicznych wynikających z specyfiki nowej dla specjalistów Formlabs metody wytwórczej aż po kłopoty z zadowalającą jakością wydruków.
Systemy SLS to o wiele bardziej skomplikowane maszyny niż cieszące się ogromną popularnością wśród domowych użytkowników desktopowe urządzenia pracujące w technologii FDM czy SLA. Użytkownicy rozwiązań z zakresu proszkowych technologii przyrostowych dobrze wiedzą, że na powodzenie procesu druku wpływ ma wiele czynników – wśród nich kalibracja maszyny, dobranie odpowiedniej mocy lasera, precyzyjne zarządzanie temperaturą wewnąrz komory i dopasowania właściwości sproszkowanego materiału.
Formlabs, mimo że oferuje urządzenie w zaskakująco niskiej cenie zdaje sobie sprawę, że priorytetem jest wysoka jakość drukowanych 3D elementów, do której zdążyli przyzwyczaić już swoich klientów. Niewykluczone, że i tym razem Formlabs chce sprostać oczekiwaniom użytkowników, co może nagiąć termin premiery rynkowej urządzenia. Czy Fuse 1 będzie konkurencją dla Sinterit Lisa, pierwszej na świecie desktopowej maszyny działającej w technologii SLS?
Co więcej, producent w tym czasie wcale nie próżnował – od tego czasu Formlabs zaprezentował nową żywicę jubilerską i nawiązał współpracę z Gillette, osiągając jednocześnie wartość jednego miliarda dolarów! Na nowo rozgorzał również spór patentowy pomiędzy amerykańskim producentem a włoskim DWS – czy również on przesunął na drugi plan prace nad Fuse1?
Źródło: fabbaloo.com