W poniedziałek oczy całego świata zwrócone były na stojąca w ogniu katedrę Notre Dame. Już kilka godzin po ugaszeniu pożaru i określeniu poziomu strat rozpoczęły się prace nad możliwościami odbudowy i renowacji dachu katedry. Jak się okazuje, nieocenione znaczenie mogą mieć tu materiały cyfrowe, takie jak skany 3D, które pozwolą na wierne odtworzenie strawionych przez ogień elementów.
Często piszemy o wykorzystaniu technologii skanowania 3D w kontekście poszerzania cyfrowych repozytoriów modeli zabytków. Dzięki nim tworzone są m.in. wirtualne muzea, jednak największą wartością jest przechowywanie dzieł dziedzictwa narodowego w formie cyfrowej. Teraz skany 3D (a według niektórych doniesień również materiały zebrane podczas tworzenia gry Assassin’s Creed: Unity) mogą odegrać nieocenioną rolę w renowacji i odbudowie katedry Notre Dame.
Sam pomysł na odbudowę dachu oraz zniszczonej iglicy nie został jeszcze sprecyzowany – istnieją bowiem koncepcje odbudowy tych elementów w eklektycznym stylu, który połączy średniowieczną budowle z nowoczesnymi elementami. Jeśli jednak podjęta zostanie decyzja o przywróceniu świątyni dawnego kształtu, specjaliści skorzystają niewątpliwie z zachowanych skanów 3D, które kilka lat temu wykonał doktor Andrew Tallon.
W 2015 doktor rozpoczął projekt stworzenia cyfrowego modelu katedry Notre Dame. Aby otrzymać jak najwierniejszą replikę średniowiecznej katedry Tallon wykorzystał najnowocześniejsze skanery laserowe, odwzorowując zarówno całe wnętrze jak i otoczenie katedry.
Fascynacja doktora historyczną budowlą doprowadziła do powstania jednego z najbardziej ambitnych projektów, opartych na technologii skanowania 3D. Poniżej materiał filmowy przedstawiający nie tylko techniczne aspekty procesu skanowania wnętrza budowli, ale również pełne pasji podejście doktora do architektury średniowiecznej.
.Źródło: 3dprintingmedia.network