Brahma3 to start-up z Bangalore w Indiach, który stworzył tę oto ładną i niekonwencjonalną pod względem obudowy drukarkę 3D. Chociaż urządzenie samo w sobie nie prezentuje w gruncie rzeczy nic nadzwyczajnego, uznałem, iż warto od czasu do czasu zaprezentować coś egzotycznego aby pokazać jak druk 3D pojmują ludzie z innej części kuli ziemskiej.
Urządzenie jest dość duże (skrzynia o wymiarach 40 x 40 x 50 cm), niezbyt lekkie (15 kg), ale ma w miarę przystępną cenę (ok. 5300 PLN + transport + cło + podatki). Ciekawostką jest wbudowany 7-calowy tablet oparty o Androida, za pomocą którego komunikujemy się z drukarką 3D.
Zasadniczo Brahma3 Anvil to 3 zagraniczne urządzenie jakie prezentuję w ostatnim czasie, wyposażone w swój komputer pokładowy (poprzednimi były Hyrel System 30 i RepRap Industrial). Możliwe, że to przypadek, możliwe że początek pewnego trendu – tak czy inaczej Indyjska drukarka 3D również go ma. To co mi się podoba w tym urządzeniu, to dość oryginalna obudowa, wykonana z pomarańczowego, przezroczystego szkła, przypominającego nieco obudowę do The Form 1.
Drukarka 3D ma obszar roboczy na poziomie 24 x 24 x 24 cm, podgrzewany stół roboczy i możliwość druku 3D z ABS, PLA, nylonu i innych plastików (producent zapewnia, iż maksymalna temperatura extrudera może dojść do 350 °C). Komunikacja z urządzeniem odbywa się za pomocą wspomnianego tabletu i/oraz przez WiFi. Slicer działa w chmurze, ale nie ma podanych szczegółów na temat jego funkcjonowania. Drukuje z jednej głowicy o średnicy 0,4 mm, z filamentu o średnicy 3 mm. Póki co firma rozpoczęła przedsprzedaż urządzenia i ma zakontraktowanych pierwszych 50 urządzeń.
Źródło: www.3ders.org / www.brahma3.com