Kolejne zmiany w Nano Dimension! Dave Stehlin został ogłoszony nowym CEO spółki. Można by mu pogratulować, gdyby nie jeden drobny szczegół… Jest już czwartym CEO w zaledwie 257 dni [SIC!].
Tak, moi drodzy – fotel CEO w Nano Dimension to obecnie najgorętsze miejsce w całej branży AM.
A tyle ciekawych rzeczy wydarzyło się w zeszłym tygodniu… LEGO ujawniło swój pierwszy masowo produkowany element wydrukowany w 3D, Apple ogłosiło wykorzystanie technologii druku 3D z metalu do produkcji nowego iPhone’a Air i Apple Watcha, a Raise3D zaprezentowało nową drukarkę 3D.
Ale po raz kolejny całą uwagę przyciągnęły informacje negatywne. Arburg – niemiecki gigant rynku wtryskarek ogłosił wycofanie się z branży AM po 12 latach. A potem ta niespodziewana zmiana CEO w Nano Dimension… Waga wiadomości znów przechyla się na gorzką stronę.
Wielu mądrych ludzi skomentowało już przypadek Arburga, więc nie będę powtarzał tego, co zostało powiedziane… Skupię się więc na losach Nano Dimension, nad którym wciąż wiszą ciemne chmury.
Choć bądźmy szczerzy – mało kto przejmuje się samym Nano, a raczej jego najcenniejszym aktywem – Markforged. Bo kłopoty jednego oznaczają kłopoty drugiego. A z szerszej perspektywy przyszłość Markforged jawi się jako pełna wyzwań.
A głównym wyzwaniem jest FibreSeeker.
Można powiedzieć, że podobnie jak w przypadku Stratasys, Markforged znalazł swojego własnego Bambu Lab. Produkt, który sprawia, że jego rozwiązania stają się kompletnie nieopłacalne.
Ale może zacznijmy od początku…
We wtorek Nano Dimension ogłosiło duże zmiany w kierownictwie oraz rozpoczęcie przeglądu strategicznego. Ofir Baharav został usunięty ze stanowiska prezesa, a nowym CEO został Dave Stehlin, dotychczas członek zarządu.
Stehlin to weteran Korpusu Piechoty Morskiej USA, z ponad czterdziestoletnim doświadczeniem w zarządzaniu firmami technologicznymi.
Równolegle ze zmianą na stanowisku kierowniczym spółka zatrudniła Guggenheim Securities i Houlihan Lokey jako doradców finansowych do przeprowadzenia formalnego przeglądu opcji strategicznych. Celem procesu jest „maksymalizacja wartości dla akcjonariuszy”, co może oznaczać restrukturyzację lub sprzedaż kluczowych aktywów.
Tak, dobrze przeczytaliście: „formalnego przeglądu opcji strategicznych”. Historycznie takie sformułowanie zawsze zwiastuje kłopoty.
A te sięgają jeszcze zeszłego roku, kiedy poprzedni CEO – Yoav Stern – został usunięty po nieudanej próbie przejęcia Stratasys, a także absurdalnych akwizycjach Desktop Metal, Markforged i szeregu mniejszych spółek i startupów. Na to nałożyła się wewnętrzna walka o władzę w radzie nadzorczej z głównym udziałowcem – Murchinsonem – którą Stern ostatecznie przegrał.
26 grudnia 2024 r. Yoav Stern pożegnał się ze stanowiskiem, a jego tymczasowym następcą został Julien Lederman. Jego kadencja była stosunkowo krótka – tylko 103 dni. Ale taka właśnie miała być jego rola – poprowadzić spółkę do momentu wyboru nowego lidera.
Tym okazał się Ofir Baharav, który zaczął od przeglądu wszystkich aktywów przejętych przez Sterna i zdecydowania, które z nich warto zachować, a które należy sprzedać lub zamknąć.
Tak opisał swoją strategię w majowym liście do akcjonariuszy:
- przekształcić Nano Dimension w lidera cyfrowej produkcji części przemysłowych, łączącego zaawansowane oprogramowanie, uczenie maszynowe, inżynierię materiałową i sprzęt,
- skupić się na współpracy z wiodącymi firmami przemysłowymi w zakresie seryjnej produkcji zaawansowanych, złożonych części zamiast samego prototypowania,
- dyscyplina realizacyjna i droga do rentowności przy utrzymaniu silnej bazy kapitałowej,
- racjonalizacja portfela produktów, pozostawienie tylko tych, które zapewniają pozycję lidera i wysoką rentowność
- optymalizacja modelu operacyjnego poprzez redukcję zbędnych kosztów G&A, znoszenie silosów i spłaszczanie struktury organizacyjnej.
Brzmiało to naprawdę rozsądnie, a co więcej – rynek, firmy i partnerzy wchodzący w skład konglomeratu Nano Dimension, wysyłali bardzo pozytywne sygnały. Nieoficjalnie mówiono, że Baharav i jego zespół wnieśli zupełnie nową jakość po latach chaosu organizacyjnego wywołanego przez Sterna.
Niestety, teraz okazuje się, że Baharav również nie zdołał ustabilizować sytuacji.
Podczas jego krótkiej, 154-dniowej kadencji Desktop Metal – kupiony za 179,3 mln USD i kiedyś wyceniany na 3 mld USD – błyskawicznie zbankrutował, a jego kluczowe aktywa sprzedano ostatecznie za zaledwie 7 mln USD. W tym ExOne i EnvisionTEC.
Teraz nowy, czwarty już CEO – Dave Stehlin – wraz z przewodniczącym rady Robertem Ponsem deklarują wdrożenie zmian mających odbudować zaufanie inwestorów, skupić się na odpowiedzialności finansowej i stymulować ukierunkowany rozwój.
Nano Dimension obiecuje kontynuować prace nad rozwiązaniami cyfrowej produkcji dla kluczowych branż, takich jak obronność, lotnictwo, motoryzacja, elektronika i medycyna.
Jak planują to osiągnąć? Otóż z całego konglomeratu pozostały cztery kluczowe aktywa:
- oryginalna, autorska technologia druku 3D elektroniki (seria DragonFly),
- szwajcarska spółka Essemtec – producent zaawansowanych systemów montażu i druku elektroniki,
- brytyjska firma Global Inkjet Systems (GIS), specjalizująca się w zaawansowanych systemach sterowania i oprogramowaniu dla przemysłowych drukarek atramentowych,
- Markforged.
Pierwsze trzy tworzą logiczną całość, choć technologia ta jest niszowa i mocno wyspecjalizowana. To właśnie ta specyfika sprawiła, że Yoav Stern – nie mając lepszego pomysłu na skalowanie – najpierw próbował przejąć Stratasys, a gdy to się nie udało, ruszył w szaleńczy rajd zakupowy, w którego wyniku ofiarami padły Desktop Metal i Markforged.
A zatem jedynym naprawdę obiecującym aktywem pozostaje ostatnie. Kluczowy rywal Stratasys na rynku przemysłowych systemów FDM/FFF.
Problem w tym, że rynek coraz wyraźniej odchodzi od przemysłowych systemów FDM, zwracając się ku tanim, a jednocześnie bardzo wydajnym desktopowym drukarkom 3D, takim jak Bambu Lab.
Bambu Lab H2D i niedawno wprowadzony H2S spowodowały tak poważne zakłócenia w sprzedaży drukarek 3D Stratasys, że firma pozwała chińskiego producenta w zeszłym roku o naruszenie patentów (częściowo własnych, częściowo zgłoszonych przez MakerBota).
Tymczasem dla Markforged pojawił się zupełnie nowy konkurent – FibreSeeker 3, reklamowany jako „pierwsza konsumencka drukarka 3D z ciągłym włóknem”. Choć zestawienie słów „konsumencka” i „ciągłe włókno” brzmi absurdalnie, faktem jest, że ten produkt może poważnie osłabić już i tak zmagający się z problemami Markforged.

FibreSeeker to marka rozwijana przez chińską firmę Anisoprint. Wkrótce ma zadebiutować na Kickstarterze w cenie 2699 USD. To znacznie taniej niż „inne systemy tego typu dostępne na rynku”.

Kiedy to nastąpi, a FibreSeeker 3 okaże się w pełni funkcjonalny, kluczowa oferta Markforged – drukarka 3D z ciągłym włóknem – stanie się drugorzędna, a drukarki firmy zostaną sprowadzone do roli alternatyw dla systemów Stratasys.
Który z kolei już teraz przegrywa z Bambu Lab, a także Creality i resztą chińskich producentów drukarek 3D.
Przyszłość spółki jest więc niepewna, co naturalnie przekłada się na niepewność wobec Nano Dimension.
Nie mogę z całą pewnością powiedzieć, czy powyższe kwestie wpłynęły na ostatnią zmianę CEO, ale jestem pewien, że pana Dave’a Stehlina czeka naprawdę ogromne wyzwanie…
Na razie pozostaje mieć nadzieję, że jego kadencja potrwa dłużej niż 200 dni (kamień milowy, którego nie udało się osiągnąć dwóm poprzednikom).
Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia (#37.25)
7. Zellerfeld wprowadził nowy system do druku 3D obuwia
Zellerfeld ogłosił premierę zaawansowanego systemu druku 3D GEN3. Nowa technologia zwiększa moce produkcyjne z tysięcy do milionów par, czyniąc masową produkcję drukowanych butów rzeczywistością. GEN3 drukuje trzykrotnie szybciej niż jego poprzednik, wykorzystuje wiele kolorów i działa w pełni autonomicznie. Firma otworzyła również swoją platformę dla wszystkich projektantów na całym świecie, zapraszając do tworzenia nowych projektów na żądanie.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.voxelmatters.com
6. Phase3D wprowadziło zestaw Fringe Inspection M2 Series 5
Phase3D zaprezentowało zestaw Fringe Inspection M2 Series 5 Kit, wprowadzający kontrolę jakości w czasie rzeczywistym (in-situ) do szeroko stosowanych metalowych drukarek 3D GE Additive M2 Series 5. Zestaw dostarcza operatorom obiektywnych danych pomiarowych warstwa po warstwie, umożliwiając wykrywanie odchyleń w procesie zanim staną się kosztownymi defektami. Zaprojektowany do bezproblemowej i odwracalnej integracji, może zostać zainstalowany w mniej niż 24 godziny.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.voxelmatters.com
5. Raise3D zaprezentowało drukarkę 3D E3 IDEX
Raise3D wprowadziło na rynek E3, nową i tańszą wersję swojej drukarki IDEX 3D. W cenie od 2 499 USD jest ona znacząco tańsza od poprzednika, modelu E2. E3 wprowadza Flexible Filament Auxiliary Feeder dla lepszego druku z TPU oraz funkcję Pro Ironing zapewniającą wyższą jakość powierzchni. Obsługuje różne materiały, w tym kompozyty, a prędkość druku osiąga nawet 200 mm/s.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.all3dp.com
4. Apple zastosowało druk 3D z metalu w nowym iPhonie Air i Apple Watch
Apple oficjalnie zaprezentowało nowy iPhone Air oraz Apple Watch Series 11, które po raz pierwszy zawierają elementy tytanowe drukowane w 3D. Dzięki technologii selektywnego topienia laserowego Apple produkuje części cieńsze i mocniejsze niż wykonane metodami konwencjonalnymi. Proces ten zużywa o 33% mniej materiału dla elementów takich jak port USB-C.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.3druck.com
3. Grupa LEGO zaprezentowała pierwszy masowo produkowany element 3D
Grupa LEGO ujawniła swój pierwszy masowo produkowany element drukowany w 3D w nowym zestawie LEGO Icons Holiday Express Train. Funkcjonalny element pociągu, wyprodukowany w systemie EOS FDR, posiada wewnętrzne właściwości możliwe do uzyskania jedynie dzięki technikom addytywnym. To ważny krok dla LEGO, które dotąd tworzyło jedynie prototypowe elementy 3D. Zestaw świąteczny liczący 956 elementów, w cenie 129,99 USD, pokazuje zaangażowanie firmy w integrację druku 3D z produkcją masową przy jednoczesnym zachowaniu rygorystycznych standardów jakości i bezpieczeństwa.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.voxelmatters.com
2. Nano Dimension zmieniło CEO (ponownie)
Nano Dimension powołało nowego CEO i rozpoczęło przegląd strategiczny. Dave Stehlin, członek zarządu i doświadczony menedżer, zastąpił zdymisjonowanego CEO Ofira Baharava. Firma zatrudniła doradców finansowych, aby rozważyli opcje maksymalizacji wartości dla akcjonariuszy, co może obejmować restrukturyzację lub sprzedaż aktywów.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.3dprint.com
1. Arburg opuścił branżę AM
Niemiecki producent maszyn Arburg zakończy działalność w obszarze druku 3D, zamykając jednostkę ARBURGadditive do końca 2025 r. Firma skupi się całkowicie na swoim podstawowym biznesie wtrysku tworzyw sztucznych. Arburg wskazał na brak realizacji celów ekonomicznych oraz wolniejszy niż oczekiwano rozwój rynku przemysłowego druku 3D jako główne przyczyny. Wsparcie i części zamienne do istniejących systemów Freeformer pozostaną dostępne długoterminowo. Około 40 pracowników działu zostanie przeniesionych do innych obszarów firmy.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.3druck.com





