Efekt HP – Stratasys prezentuje 10 nowych maszyn i nowy materiał do druku 3D

Chociaż ta informacja pojawiła się aż tydzień temu, nie sposób przejść obok niej obojętnie. Gdy HP prezentowało swoją pierwszą drukarkę 3D oraz nową technologię druku 3D – Multijet Fusion, wszyscy spodziewali się jakiegoś odzewu ze strony dwóch największych firm w branży – 3D Systems i Stratasysa. Jako pierwszy głos zabrał ten drugi, lecz uczynił to w naprawdę imponujący sposób. Stratasys pokazał 10 nowych modeli maszyn oraz nowy materiał do druku 3D dla technologii FDM, który spełnia normy dopuszczenia go do kontaktu z żywnością. Za dwa tygodnie wszystkie poniżej opisane urządzenia zostaną zaprezentowane na żywo podczas targów Euromold we Frankfurcie.

Zacznijmy od technologii, która sprawiła, że Stratasys w ogóle zaistniał na świecie – czyli FDM. Firma notuje rekordowe wyniki sprzedażowe dzięki rosnącej cały czas sprzedaży MakerBotów, jednakże nie zaniedbuje swoich autorskich maszyn. Nowymi drukarkami 3D w jej ofercie są Fortus 450mc i Fortus 380mc. Ich główną zaletą jest zwiększona o 20% szybkość druku 3D w stosunku do starszych modeli. Są wyposażone w ekrany dotykowe umożliwiające zmianę parametrów druku 3D w trakcie pracy urządzenia. Fortus 450mc jest przeznaczony do produkcji prototypów o średniej wielkości podczas gdy 380mc to maszyna z nieco wyższej półki, przeznaczona do drukowania wysokiej jakości modeli.

Fortus

Wraz z tymi urządzeniami, na rynek lada moment trafi nowatorski materiał – Ultem 1010. Jest on przystosowany do kontaktu z żywnością, jednakże nie ma bynajmniej wiele wspólnego z PLA. Ma niezwykłą odporność na  temperaturę i związki chemiczne, dzięki czemu może być również z powodzeniem stosowany w lotnictwie, branży samochodowej czy medycynie.

Prawdziwą ofensywę przygotował Objet, który wypuszcza aż 8 urządzeń wykorzystujących w druku 3D technologię PolyJet. W pierwszej kolejności firma przygotowała 3 tańsze drukarki 3D, kompaktowe Objety260 Connex1, Connex2 i Connex3, które mogą być z powodzeniem wykorzystywane w biurach. Ich obszary robocze są porównywalne do niskobudżetowych drukarek 3D drukujących w technologii FDM – Objet260 Connex 1 posiada np. obszar roboczy na poziomie 25,5 × 25,2 × 20 cm. Dla użytkowników o nieco większych wymaganiach przygotowano Objeta350, który również występuje w 3 wersjach: Connex1, Connex2 i Connex3.

Stratasys Objet 260

Jeżeli ktoś chciałby skorzystać z możliwości jakie daje technologia PolyJet ale w dalszym ciągu korzystać z kompaktowego urządzenia, firma przygotowała Objeta30 Prime. Posiada on możliwość druku 3D z 12 różnych materiałów –  w tym gumopodobnego oraz przystosowanego do kontaktu z żywnością w postaci bio-kompatybilnego MED610. Obszar roboczy urządzenia to 29,4 x 19,2 x 14,8 cm, natomiast wysokość drukowanej warstwy to zaledwie 16-36 mikronów, w zależności od rodzaju używanego materiału.

Objet30 Prime

Ostatnim zaprezentowanym urządzeniem jest Objet Eden260VS – pierwsza drukarka 3D drukująca w technologii PolyJet, która wykorzystuje rozpuszczalny materiał podporowy , który na dodatek jest automatycznie usuwany po zakończonej pracy. Obszar roboczy urządzenia to 25,5 x 25 x 20 cm.

Zaprezentowane powyżej nowości w ofercie Stratasysa nie zmieniają jakoś drastycznie obrazu na scenie druku 3D jak to miało miejsce w przypadku HP, jakkolwiek każde z prezentowanych urządzeń stanowi ciekawą pozycję, a udogodnienia i funkcjonalności w jakie są wyposażone, stanowią niewątpliwy progres w stosunku do tego co jest dostępne na rynku obecnie. Mimo wszystko, w samym fakcie, że firma zdecydowała się przyspieszyć prezentację drukarek 3D aż o 3 tygodnie może świadczyć o sporym zamieszaniu, jakie wywołała konferencja HP. Ten ruch był podyktowany bez dwóch zdań troską o zdrowie psychiczne akcjonariuszy Stratasysa. Zostali oni uspokojeni informacją, iż wszystko jest w jak najlepszym porządku, na rynku lada moment pojawi się masa nowych drukarek 3D, które są jeszcze lepsze od poprzednich.

Nie da się jednak ukryć, że na 2016 rok, Stratasys musi przygotować coś więcej, niż tylko lepsze wersje tego co już jest na rynku…

Źródło: www.3dprint.com

Scroll to Top