„Filamet”, czyli druk z metalu w technologii FDM

Drukowanie 3D z metalu w domu i to jeszcze na standardowej drukarce 3D działającej w technologii FDM? Brzmi jak science fiction, ale z nowym filamentem od pewnego amerykańskiego producenta jest to możliwe. Co więcej, może to być nawet wydruk wykonany z czystego metalu…

Tydzień temu opisywałem nowy filament od colorFabb steelFill, wspominając, że hasło przedstawiające metaliczne filamenty tego producenta, jako te z najwyższą zawartością metalu może być już nieaktualne. Wszystko to za sprawą materiału zawierającego w swoim składzie aż 88% metalu.

Twórcą tworzywa jest amerykańska firma The Virtual Foundry, która w lutym ubiegłego roku wystartowała z nim w kampanii na Kickstarterze. Zbiórka okazała się ogromnym sukcesem i zakończyła się na poziomie ponad 30.000$. Teraz po wypełnieniu wszystkich zobowiązań związanych ze spełnieniem zadeklarowanych darczyńcom obietnic, filament trafia na rynek do ciągłej sprzedaży.

filamet-3d-print-pure-metal-objects-desktop-3d-printer-6

Materiał o dość bezpośredniej nazwie – „Filamet„, jest tworzywem, które możemy stosować w każdej drukarce 3D działającej w technologii FDM. Za jego pomocą możemy drukować modele, które w większości lub całkowicie będą się składać z metalu. Dodatkowo, gdy wydrukowany element wstawimy do pieca, to nie tylko uzyskamy atrakcyjną, metaliczną powierzchnię, ale też po wypaleniu fazy spajającej uzyskamy wydruk składający się w 100% z czystego metalu. Jeżeli nie mamy dostępu do pieca i nie potrzebujemy mieć w pełni metalowego produktu, to wystarczy go po prostu wypolerować i jego powierzchnia również uzyska charakterystycznego, połyskującego wykończenia.

filamet-3d-print-pure-metal-objects-desktop-3d-printer-2
wydruk przed wypaleniem
filamet-3d-print-pure-metal-objects-desktop-3d-printer-3
wydruk po wypaleniu

Materiał występuje tylko w średnicy 1,75 mm i aktualnie dostępny jest w trzech odmianach: PLA-miedź, PLA-brąz oraz ABS-brąz, jeśli więc nasza drukarka radzi sobie z wydrukami z PLA i ABS, to poradzi sobie też z Filametem. Tworzywo nie należy niestety do najtańszych – za szpulę o wadze 0,5 kg musimy zapłacić 85$.

Nie trzeba być dobrym z fizyki, żeby domyśleć się, że materiał ten jest bardzo dobrym przewodnikiem. Tym bardziej dziwi więc fakt, że cała kampania, jak i obecna prezentacja strony internetowej producenta skupia się wyłącznie na artystycznej formie wydruków, pomijając zupełnie zastosowania inżynierskie, których od razu nasuwa się cała masa. Jeszcze rok temu twórcy tłumaczyli to faktem, że nie zdążyli jeszcze przetestować żadnych zastosowań „profesjonalnych”, więc asekuracyjnie skupili się tylko na wydrukach ozdobnych. Od tamtego momentu minęło jednak trochę czasu, a na stronie producenta nic się pod tym względem nie zmieniło.filamet-3d-print-pure-metal-objects-desktop-3d-printer-5

Niestety nie udało mi się odnaleźć żadnej informacji na temat łamliwości filamentu. Dla przykładu zawierający 40% „drewna” Laywoo-D3 pęka pod niewielkim naciskiem. Tutaj mamy z kolei do czynienia z dwa razy większą zawartością frakcji nie będącej spoiwem tworzywa, więc tym bardziej jest to ciekawe?

Ponieważ technologia stosowana przez The Virtual Foundy pozwala na tworzenie innych materiałów, które mogą być spiekane, to możemy w ten sposób pozyskać jeszcze wiele ciekawych rozwiązań możliwych do stosowania na drukarkach FDM. Producent zapowiedział już powstanie kilku kolejnych, wśród których oprócz nowych metali znajdzie się również szkło i ceramika.

Źródło: www.3ders.org, www.kickstarter.com

Scroll to Top