Według wielu strategii walki z pandemią, podstawą jest diagnozowanie i przeprowadzanie jak największej ilości testów na covid-19. Problemem może okazać się jednak niedobór szpatułek do wykonywania wymazów z jamy nosowo – gardłowej. Zazwyczaj, takie wymazówki stosowane są w diagnostyce grypy lub innych chorób dróg oddechowych, jednak w obecnej sytuacji zapotrzebowanie na nie jest tak wysokie, że rozpoczęto poszukiwania alternatywnych metod produkcji wymazówek.
Jak wyglądają wymazówki? Mają one postać około dziesięciocentymetrowego centymetrowego patyczka, zakończonego szczoteczką, która pozwala na zebranie materiału biologicznego z jamy nosowo – gardłowej. Na poziomie 7-8 cm patyczki mają przewężenie, w którym można je złamać i umieścić bezpiecznie w fiolce i przetransportować do analizy w laboratorium. Patyczki są oczywiście jednorazowe, a przy lawinowo rosnącej liczbie zachorowań potrzebna jest ich coraz większa ilość.
W odpowiedzi na apele wielu szpitali i placówek ochrony zdrowia, w projekt druku 3D wymazówek zaangażował się amerykański producent drukarek 3D, Formlabs. Obecnie, firma jest w trakcie dostosowywania i optymalizacji projektu wspólnie z specjalistami z USF Health i Northwell Health, tak aby połączyć wysoką jakość wydruków z maksymalną wydajnością procesu.
Produkcja będzie odbywała się w oddziale firmy usytuowanym w Ohio, który posiada akceptację FDA oraz działą zgodnie z systemem zarządzania jakością dla wyrobów medycznych według normy ISO 13485. Celem jest drukowanie nawet 100 tysięcy wymazówek dziennie.
W przypadku testów, priorytetem jest postępowanie zgodnie z medycznymi wytycznymi, używając certyfikowanych materiałów, aby wyniki testów na covid-19 były miarodajne. Do tej pory, specjaliści przygotowali setki wariantów szpatułek – drukowano je z żywicy Surgical Guide Resin. Końcowy projekt otrzymał pozwolenie od USF Health oraz autoryzację od organów regulacyjnych, działających w obszarze chorób zakaźnych i wirusologii. Uzyskanie tak szybkiej zgody było możliwe z uwagi na fakt, że Formlabs już wcześniej zajmował się produkcją certyfikowanych, dentystycznych żywic.
W podobny sposób pomaga inny amerykański producent – Carbon. Firma, będąca autorem superszybkiej technologii CLIP zapewnia, że może dojść do wydajności produkcyjnej na poziomie nawet miliona sztuk dziennie! Projekt jest jednak jeszcze na etapie testów pod kątem medycznego bezpieczeństwa, a Carbon czeka na pozwolenie rozpoczęcia produckji.
Źródło: formlabs.com, technologyreview.com