Amerykański Re:3D na fali mody na wielkogabarytowe urządzenia pracujące w technologii addytywnej tworzy urządzenia z serii Gigabot (w Polsce cieszące się jednak nikłą popularnością). Kilka dni temu producent drukarek 3D ujawnił plany dalszego rozwoju działalności – specjaliści nadal pracują nad zwiększeniem rozmiaru swoich wydruków – według ich zapewnień, ich konstrukcja Gigabot może zostać przeskalowana nawet trzydziestokrotnie!
Równocześnie trwają prace nad poszerzeniem bazy dostępnych materiałów do druku przestrzennego – celem firmy jest włączenie do tej listy tzw. surowców wtórnych. Krokiem w tym kierunku jest nowe urządzenie Gigabot X, umożliwiające druk z materiałów w formie granulatu, pozyskiwanego z materiałów poddawanych recyklingowi.
Obecnie na Kickstarterze trwa kampania croudfundingowa – do jej zakończenia pozostał jeszcze blisko miesiąc, a producentom wielkogabarytowej drukarki 3D udało się zebrać już ponad siedemdziesiąt procent z wcześniej założonej sumy czyli $50 tys.
W konstrukcji urządzenia zastąpiono standardowy materiał w formie nitki filamentu na granulat pozyskiwany z materiałów pochodzących z recyklingu. Co ciekawe, według szacunkowych przewidywań firmy metoda druku 3D z granulatu jest dziesięciokrotnie tańszy niż z filamentu, a czas drukowania może być nawet siedemnaście razy szybszy niż wytwarzania przestrzenne z filamentu. Jak na razie, materiał w formie granulatu jest domeną urządzeń przemysłowych – Re:3D chce, aby stały się one również częścią tańszych drukarek 3D.
Urządzenie wyposażone jest w metalowy ekstruder z specjalną śrubą ślimakową, o stosunku długości do średnicy 16:1, która służy do płynnego wytłaczania stopionego materiału. Obecnie prowadzone są testy pod kątem wykorzystania granulatu o rożnych wymiarach średnicy ziaren – pieniądze zebrane podczas kampanii na Kickstarterze mają pozwolić na stworzenie właściwego urządzenia do beta testów.
Możliwość wykorzystania materiału pozyskanego z zużytego tworzywa pozwala na stworzenie swoistego obiegu zamkniętego (patrz ilustracja poniżej). Odpady są przetwarzane do postaci granulatu, ten natomiast poddany suszeniu jest możliwy do wykorzystania jako tworzywo odpowiednie do druku 3D. Według producentów, Gigabot X jest nowym obliczem zrównoważonej produkcji, która ma przyczynić się do redukcji ilości odpadów – szczególnie tych, w których skład wchodzą polimery o długim czasie rozkładu.
Projekt jest jak na razie w fazie testów – kilka najbliższych miesięcy będzie dla producentów czasem intensywnych prac nad dodatkowymi funkcjonalnościami urządzenia oraz jego optymalizacji. Więcej szczegółowych informacji dotyczących m.in. specyfikacji technicznej drukarki 3D poznamy już niebawem.
Źródło: kickstarter.com, engineering.com