Czołowa firma analityczna specjalizująca się w badaniu rynku druku 3D – Wohlers Associates, opublikowała swój najnowszy raport – Wohlers Report 2018. W pracach nad jego powstaniem uczestniczyło 76 specjalistów z 32 krajów na całym świecie, którzy podzielili się danymi rynkowymi zebranymi na przestrzeni całego ubiegłego roku. Najważniejszą informacją płynącą z raportu jest informacja o gigantycznym wzroście sprzedaży przemysłowych systemów do druku 3D z metalu, jak również imponującej liczbie firm działających w tym segmencie.
Wg Wohlers’a, w 2017 roku sprzedano łącznie 1768 drukarek 3D do metalu. Biorąc pod uwagę, że rok wcześniej sprzedano 983 maszyn tego typu, daje to imponujący wzrost na poziomie blisko 80%! Co więcej, aktualnie rynek druku 3D z metalu tworzy 135 firm zajmujących się produkcją i sprzedażą drukarek 3D do metalu, podczas gdy w 2016 roku było ich 97. Daje to wzrost na poziomie blisko 30% rok do roku.
Źródłem tych wzrostów jest coraz większa świadomość firm z szeroko pojętego sektora przemysłowego i medycznego co do tego jak mogą skutecznie wykorzystywać technologie przyrostowe oparte o stopy metali w usprawnianiu procesów produkcyjnych oraz ulepszaniu swoich produktów. Przedsiębiorstwa sukcesywnie odkrywają nowe obszary, w których mogą je zaadaptować, zwiększając swoją konkurencyjność.
Dodatkowo drukarki 3D do metalu stają się coraz bardziej wydajne i szybsze, a sam proces druku 3D wydaje się być coraz łatwiejszy do okiełznania dla początkujących użytkowników (przynajmniej jeśli porównać to do maszyn produkowanych w latach 00-nych, lub pierwszej połowie lat 10-tych). Stają się też coraz tańsze – chociaż wciąż pozostają na samym szczycie piramidy cenowej spośród wszystkich technologii addytywnych.
Powyższy trend był doskonale widoczny na trzech kolejnych edycjach targów formnext we Frankfurcie nad Menem, które są od początku swojego istnienia zdominowane przez druk przestrzenny z metalu. Z drugiej jednak strony nauczeni doświadczeniem z lat poprzednich, warto podejść do powyższego wykresu z pewną pokorą. Drukarki 3D do metalu cieszą się dziś gigantycznym zainteresowaniem, a ich producenci notują rekordowe wyniki sprzedażowe – pytanie jednak brzmi, na ile ma to rzeczywiste odzwierciedlenie w ich realnych potrzebach, a na ile ma charakter zachłyśnięcia się nową metodą produkcyjną? Mówiąc krótko – czy to co widzimy to trwały trend, czy też początek bańki, jaka miała miejsce w przypadku konsumenckich drukarek 3D w latach 2012 – 2015?
Tak czy inaczej, wyniki cieszą i trzymam kciuki, aby ten trend trwał jak najdłużej.
Źródło: www.wohlersassociates.com