HP zwolni 3000 pracowników w 2016 r. Chce skupić się na druku 3D

HP opublikowało dane finansowe za pierwszy kwartał działalności po podziale na Hewlett-Packard Enterprise oraz HP Inc. Liczby nie prezentują się dobrze: sumaryczny dochód spadł o 12 procent w stosunku do tego samego okresu przed rokiem. W związku z tym planowane na 3 letni okres zwolnienia 3000 pracowników potrwają do końca tego roku.

Sprzedaż PC zaliczyła 13 procentowy dołek, drukarek o 17 procent. Ponadto koszt podziału na dwie firmy wyniósł blisko 2 mld dolarów. Szumnie prezentowana przełomowa technologia druku 3D Multi Jet Fusion w informacji publicznej nie posunęła się ani o krok, a wręcz znacznie przesunęła data premiery. Trzeba przyznać, że nastroje zarządu i akcjonariuszy HP muszą być ponure.

Zwolnienia 3000 pracowników było zaplanowanym działaniem, choć wcześniej strategia HP ograniczała się do stopniowej restrukturyzacji zatrudnienia, rozłożonego na 3 lata. Najwyraźniej najnowsze wyniki zmusiły zarząd do zdecydowanych kroków: 3000 pracowników straci pracę do końca 2016 r. Zwolnienia obejmą pracowników, którzy „nie generują przychodu„, ale ominą dział R&D i cały pion poświęcony rozwojowi technologii druku 3D i „strategicznego wzrostu„. Wynika z tego, że HP sporo zainwestowała w swoją „przełomową” technologię MJF i to w niej widzi swoją szansę na powrót do gry.

Wejście z impetem  na rynek druku 3D dzięki Multi Jet Fusion nie jest jedynym celem strategicznym HP. R&D ponoć pracuje nad innym „rewolucyjnym” rozwiązaniem w zakresie komputerów PC i drukarek, które „wyjdzie poza dotychczasowe, tradycyjne postrzeganie tych urządzeń„.

By nie szukać długo, podczas Mobile World Congress, który odbył się w tym tygodniu w Barcelonie, HP zaprezentowało Elite X3 –rewolucyjne urządzenie oparte na Windows 10, posiadające moc PC, wszechstronność tabletu i łączność smartfona. Podobnie jak drukarkę 3D MJF , nie zobaczymy go jednak wcześniej niż pod koniec tego roku (ew. na lato).

https://www.youtube.com/watch?v=gCJ9pYuxDNc

Dion Weisler, CEO Hewlett-Packard mówi, że innowacje są siłą napędową HP i jako lider globalnego rynku PC, jesteśmy odpowiedzialni za przebudowanie tego, co oferuje ta kategoria. W kontekście oczekiwanego wejścia HP na rynek druku 3D, Weisler był jeszcze bardziej optymistyczny i wskazywał, że ich „przełomowa i uciążliwa” technologia może ujrzeć światło dzienne szybciej niż sami się spodziewali.

Czy tak się ostatecznie stanie, pokaże czas i być może dowiemy się tego jeszcze w tym roku. Tymczasem Hewlett-Packard do 2017 chce zaoszczędzić 300 mln dolarów na planowanych zwolnieniach.

Źródła: www.3ders.org
Zdjęcia: [1] [2] [3]