Jimmy – open-source`owy robot, czyli kolejny krok INTELA w kierunku druku 3D

Kilka tygodni temu pisałem o projekcie Intela dotyczącym nowych kamer, będących wyposażone w czujnik ruchu i głębi na podobnej zasadzie co Kinect. Jednym z beneficjentów tego rozwiązania miałaby być branża druku 3D, która mogłaby wykorzystać kamery np. w aplikacjach do projektowania modeli 3D. Tymczasem okazuje się, że Intel od wielu pracuje również nad innymi rozwiązaniami wykorzystującymi druk 3D. Jednym z nich jest projekt open-source`owego robota, który będzie mógł być w całości customizowany przez użytkownika i drukowany na drukarce 3D.

Projekt o nazwie „Jimmy” jest prowadzony przez Intel od blisko 10 lat. Jego ideą jest umożliwienie ludziom budowanie własnych robotów, modyfikowanie ich oraz dzielenie się nimi z innymi. Projekt jest otwarty, zatem każdy może korzystać z niego za darmo oraz nanosić do niego dowolne poprawki. Użytkownik najpierw projektuje i drukuje w 3D swojego robota, a następnie modyfikuje jego oprogramowanie dopasowując go do własnych oczekiwań i potrzeb, pisząc dla niego nawet oddzielne aplikacje. Można tym samym stworzyć jego osobowość i zachowania.

Dzięki kodom AI (sztucznej inteligencji), robot będzie poruszał się samodzielnie i podejmował określone decyzje w zależności od tego jak został zaprogramowany. Intel zapewnia, że robot nie będzie tylko zręcznie zaprojektowaną kukiełką, tylko w pełni interaktywnym tworem, zachowującym się w różny sposób w zależności od danej sytuacji. Brian David Johnson – futurysta Intela, określa „Jimmy`ego” mianem „smartfona na nogach„.

Abstrahując od tego czy i jak ciekawy będzie to temat, to co cieszy najbardziej to informacja, że Intel – jeden z gigantów branży IT, prezentuje w krótkim czasie kolejny projekt wykorzystujący druk 3D. Oznacza to, że chociaż na co dzień tego nie widać, wielkie koncerny mają technologię druku 3D na uwadze, czy też jak Intel, pracują już od dłuższego czasu nad różnego rodzaju projektami wykorzystującymi tą technologię. Inteligentny robot Intela jest urządzeniem wielofunkcyjnym i wielowymiarowym. Ma szansę stać się w przyszłości nowym standardem komunikacji lub tylko ciekawą zabawką. Najważniejsze, że przy jego powstaniu kluczową rolę odegra druk 3D, bez którego niemożliwym będzie stworzenie robota.

Pokazuje to również kierunek, w którym mogą podążyć personalne drukarki 3D w przyszłości, nie będące podmiotem nowej rewolucji konsumpcyjnej, a jedynie narzędziem umożliwiającym jej urzeczywistnienie.

Scroll to Top