Zasadniczy problem z projektami do druku 3D na Thingiverse polega na tym, iż są one w większości przypadków kompletnie niefunkcjonalne. Od czasu do czasu zdarzają się pojedyncze przypadki wynalazków, które choć nie rozwiązują problemów wagi życia lub śmierci, ułatwiają pewne czynności, jak to było chociażby w przypadku opisywanego przeze mnie jakiś czas temu przepoławiacza pigułek. Dziś chciałbym jednak przedstawić projekt, który jest tak oczywisty i banalny, że aż dziw bierze, iż do tej pory nie pojawił się na Thingiverse? Panie i Panowie – oto myLamp, zwykła, prosta lampka na biurko…
Generalnie to nie jest tak, że na Thingiverse nie ma projektów lamp – są, ale nie ma ich zbyt wiele i są w większości przypadków mocno przekombinowane, a z pewnością trudne w drukowaniu. Jeden z takich projektów – nuklearną lampę, opisywałem we wrześniu zeszłego roku. Choć projekt robi niesamowite wrażenie, wydrukowanie go wymaga nie lada wiedzy i umiejętności w zakresie obsługi własnej drukarki 3D. Warto go również drukować za pomocą urządzenia wyposażonego w dwie głowice – jedną drukującą materiałem na model, a drugą materiałem przeznaczony na support. Poza tym, jest to projekt dla wybranych, ponieważ dla większości osób – szczególnie tych początkujących, będzie to świetny powód aby się zniechęcić do druku 3D.
Tymczasem myLamp jest całkowitym przeciwieństwem powyższego projektu. Jego celem jest próba pokazania początkującym użytkownikom drukarek 3D, iż za ich pomocą są w stanie stworzyć w łatwy i prosty sposób funkcjonalną i przydatną rzecz, którą będą mogli się pochwalić bliskim i znajomym, bez ponoszenia ryzyka bycia zignorowanym lub uroczonym równie obojętnym „…no i?” jak to bywa w przypadku druku 3D wazoników lub mniej lub bardziej pokracznych figurek. myLamp to rzeczywisty przedmiot, który na dodatek nawet całkiem przyjemnie wygląda. Jest stylizowany na typową lampkę z IKEI.
Projekt składa się z 6 elementów: podstawki, składającej się z dwóch części nóżki, klosza oraz elementów potrzebnych do zainstalowania oprawki. Po wydrukowaniu i złożeniu lampki, wystarczy wewnątrz nóżki poprowadzić kabel zasilający i zainstalować oprawkę – najlepiej na lampki LED, dzięki czemu niwelujemy ryzyko, iż pod wpływem ciepła żarówek nasza lampka zacznie się odkształcać lub topić 🙂
Lampka jest w pełni skalowalna, zatem jej finalny rozmiar zależy tylko od możliwości naszej drukarki 3D, ilości posiadanego filamentu oraz cierpliwości przy druku 3D. Z uwagi na okres urlopowy nie jestem w stanie przetestować tego projektu, jednakże obiecuję, że zaraz po powrocie do niego usiądę i pochwalę się rezultatami. Gdyby ktoś zechciał mnie w tym ubiec – projekty znajdzie pod tym adresem.
Źródło: www.thingiverse.com