Makible, twórcy Makiboxa walczą o przetrwanie…

Przypomnijmy: w lutym 2012 roku na rynku pojawił się Makibox – pierwsza niskobudżetowa drukarka 3D „dla każdego” w niesamowicie atrakcyjnej cenie 300 $. Wróć… nie „pojawiła się” a została ogłoszona jej premiera, ponieważ pierwsza setka urządzeń została wyprodukowana i wysłana… dopiero 20 miesięcy później [SIC!]. Tak czy inaczej, drukarka 3D szczęśliwie trafiła w końcu do sprzedaży i wydawało się, że mimo gigantycznych problemów na początku, Makible – twórcom Makiboxa uda się stanąć na nogi i rozwinąć swój projekt w normalnie funkcjonujący biznes. Niestety rzeczywistość okazała się zbyt wymagająca – i jak na klasyczny start-up przystało, Makible zamiast generować zyski ze sprzedaży drukarek 3D znowu szuka pieniędzy od inwestorów. Żeby przetrwać…

Makibox występuje w dwóch wersjach za 300 $ i 200 $ za sztukę. Obszar roboczy urządzenia wynosi 15 cm x 11 cm x 9 cm i w obydwu przypadkach mamy do czynienia z zestawem do samodzielnego montażu. Ceny są naprawdę wyjątkowo niskie, gdyż nawet słynący z tanich urządzeń Printrbot sprzedaje swoje drewniane kity drożej. No ale tak długo jak dany interes się opłaca, nie należy zaglądać nikomu do portfela. Chyba, że nagle okazuje się, że w gruncie rzeczy nigdy się on nie opłacał, a osoby które skusiły się na zakup drukarki 3D przeżywają obecnie poważne problemy bądź to z samymi urządzeniami, bądź próbując odzyskać pieniądze z tytułu jego zwrotu. Dwa tygodnie temu Sarah Tong – nowy dyrektor Makible Ltd. ogłosiła, iż w gruncie rzeczy to nie tylko klienci firmy mają problem

Już sam tytuł oświadczenia opublikowanego na oficjalnym blogu firmy jest wielce symptomatyczny: „We are still here” (Wciąż tu jesteśmy). Dalej jest niestety jeszcze gorzej… Choć oświadczenie ma charakter stricte PR`owy, tematy jakie są w nim poruszane jednoznacznie wskazują na to, z jak wielkimi problemami boryka się firma.

Makible recently reached its third year of business, which is a very happy milestone for us as a startup company. We’ve been through a lot over that time (…) Unfortunately, we’ve reached a point where we have needed to gather up additional resources in order to continue growing.

Sarah Tong, Dyrektor, Makible Ltd.

Makible istnieje już trzeci rok na rynku, co stanowi spore osiągnięcie jak na start-up. Przeszliśmy przez wiele w trakcie tego czasu (…) Niestety doszliśmy do punktu gdzie potrzebujemy zebrać dodatkowe fundusze aby kontynuować nasz wzrost” – czyli po trzech latach działalności firmie nie udało się pozyskać żadnych środków na rozwój i bez dodatkoweg0 – kolejnego wsparcia finansowego, nie ma większych szans na rozwój i kontynuację działalności.

The Makible team have been working very hard to restart production of orders and get shipping again. As shown in March, we are able to ship around 800 boxes a month when everything is in full production. We ran into a classic issue of startup hardware companies of cash flow not matching up, leaving us short of funds to complete shipments.

Sarah Tong, Dyrektor, Makible Ltd.

Ekipa Makible bardzo ciężko pracowała nad tym aby uruchomić na powrót realizację zamówień. Marzec br. pokazał, że jesteśmy w stanie realizować ok. 800 przesyłek miesięcznie gdy mamy uruchomione pełne cykle produkcyjne. Wpadliśmy w klasyczną pułapkę start-upów zajmujących się produkcją sprzętu – utraciliśmy płynność finansową i nie mamy środków na zakończenie wysyłek” – czyli polityka cenowa polegająca na sprzedaży ultra tanich zestawów się nie sprawdziła. Aby móc kontynuować działalność firma musi znaleźć dodatkowe pieniądze, ponieważ z tego co pozyskała ze sprzedaży – a raczej przedsprzedaży urządzeń, nie jest w stanie realizować bieżących zamówień.

We did see this event coming and worked hard to line up additional funding to keep things running smoothly, but nothing has been finalized and so we have been building consensus amongst our investors to implement a recovery plan. (… )We are currently working on the fundraising to make this happen. (…) We would appreciate the continued support of customers who have placed orders to refrain from cancellations because we have most of your parts in stock so now only need to finish the final assembly and shipping.

Sarah Tong, Dyrektor, Makible Ltd.

Wiedzieliśmy, że to nadchodzi i ciężko pracowaliśmy aby pozyskać dodatkowe finansowanie aby poszczególne procesy przebiegały bez problemowo, lecz nic nie udało się póki co sfinalizować i staramy się zbudować jakiś konsensus pomiędzy inwestorami aby wdrożyć plan naprawczy. (…) Aktualnie pracujemy nad tym aby pozyskać środki i móc to urzeczywistnić. (…) Doceniamy dalsze wsparcie ze strony naszych klientów, którzy złożyli zamówienia i póki co ich nie wycofali – posiadamy większość zamówionych części na stanie, musimy tylko dokończyć finalny montaż i wysyłkę” – czyli jak na razie żaden nowy inwestor nie chce dołożyć się do interesu i finansować nierentownego biznesu, a firma dziękuje klientom oczekującym na opłacone zamówienia za to, że nie pozbawili ich pieniędzy potrzebnych na bieżącą działalność. A jak pokazują komentarze pod oświadczeniem – tych nie brakuje. Oto przykłady tylko kilku z nich…

Saro, witaj w dżungli. Mam nadzieję, że wkrótce uda się usłyszeć coś konkretnego. Moja rada: nie składajcie obietnic, których nie jesteście w stanie spełnić, a jeśli składacie obietnicę, pracujcie jak szaleni aby ją urzeczywistnić.

Saro, co ze zwrotami pieniędzy? Moje zamówienie zostało wycofane w sklepie, ale nie odzyskałem pieniędzy. Obsługa klienta poinformowała mnie, że potrwa to dzień – dwa, ale to było miesiąc temu. Nie odpowiadacie na moje maile.

Otrzymałem swoją drukarkę 3D w piątek. Czekałem na nią blisko rok i na poważnie zastanawiałem się, czy w ogóle przyjdzie? Mimo wszystko cieszę się, że w końcu przyszła ponieważ spełnia moje wszystkie oczekiwania.

Jeśli chcecie odzyskać nasze zaufanie, zamknijcie tymczasowo sklep i nie zwodźcie nowych klientów sprawiając wrażenie, że realizujecie zamówienia od ręki. Gdy pozyskacie nowe fundusze dopiero wtedy uruchomcie go na nowo.

Rozumiem, że można mieć problemy finansowe ale to nie zmienia faktu, iż większość z nas zapłaciła wam za produkt ponad rok temu i wciąż go nie otrzymała – nie zna nawet daty jego otrzymania! Od listopada słyszę, że zamówienie musi zostać tylko spakowane i wysłane. Ostatnie 3 miesiące jestem na etapie pakowania. Za każdym razem gdy pytam o szczegóły jestem zwodzony. Jeśli podacie mi konkretną datę otrzymania zamówienia, będę na nie czekał. W innym przypadku proszę o zwrot pieniędzy. Skoro każdy zapłacił wam za drukarkę 3D trudno mi urwierzyć, że nie macie pieniędzy aby ją wysłać. Chyba, że wydaliście więcej niż otrzymaliście?

Choć ciężko na chwilę obecną przewidzieć jak skończy się ta cała historia, trudno nie odnieść wrażenia, że model biznesowy Makible zakończył się kompletnym fiaskiem. Myślę również, iż casus firmy stanowi wzorcowy wręcz przykład na to, dlaczego drukarki 3D powinny być drogie. Makible nieuchronnie chyli się ku upadkowi próbując za wszelką cenę znaleźć kolejnych naiwnych inwestorów, którzy pozwolą im ciągnąć tą farsę przez kolejne 2-3 lata. Mimo, że firmę czeka dokładnie ten sam koniec co opisywane niedawno Trinity Labs.

I tak właśnie kończą się wszystkie historie biznesów, które od początku oparte są o pieniądze „dobrych wujków inwestorów„, zamiast zdrowe podstawy rynkowe.

Źródło: www.diy3dprinting.blogspot.com

Scroll to Top