Krakowskie Materialination to uznana marka w polskiej branży niskobudżetowego druku 3D. Firma powstała w drugiej połowie 2012 roku i od tego czasu zajmowała się praktycznie wszystkim możliwymi formami działalności związanymi z tą technologią. Począwszy od prób stworzenia własnej społeczności druku 3D, poprzez działania eventowe, usługi druku 3D, sprzedaż drukarek 3D, prowadzenia warsztatów i szkoleń, a skończywszy na próbach stworzenia własnego, autorskiego urządzenia. Materialination przez pewien czas zajmowało się nawet prowadzeniem bloga informacyjnego, stojąc pod względem częstotliwości publikowania artykułów na równi z nami, Światem Druku 3D, RepRapForum czy innymi, nieistniejącymi już serwisami. Można powiedzieć, że Materialination sprawdziło i przetestowało już wszystko – niczym Irena „Kobieta Pracująca” Kwiatkowska z serialu Czterdziestolatek. Kilka miesięcy temu firma związała się biznesowo z Zortraxem, prowadząc dla niego oficjalny salon w Krakowie. Teraz nadchodzi jednak czas na kolejny projekt i kolejne rozdanie… Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, Michał Frączek pracuje nad platformą sprzedażową, gdzie zamierza oferować tanie projekty do druku 3D. Czy w dobie darmowego Thingiverse oraz komercyjnego CG Trader, którego inwestorem jest sam Intel ma to szanse powodzenia?
Choć Michała Frączka można na co dzień spotkać głównie w Krakowie, przy ul. Krakusa 8, gdzie zajmuje się sprzedażą Zortraxów, w wolnych chwilach zajmuje się rozwijaniem swojego serwisu internetowego. Jak dowiedział się Paweł Ułatowski z DGP: „market obecnie znajduje się w fazie testów, a w pełni gotowy będzie w połowie przyszłego roku„. Platforma o nieznanej jeszcze nazwie (Materialination?) ma publikować projekty do druku 3D innych różnych projektantów i wystawiać je do sprzedaży on-line. To co ma go wyróżniać na rynku podobnych serwisów to ceny projektów, które mają być nie droższe niż 15 dolarów, lecz generalnie mają oscylować w granicach 1-5 $. Firma ma zarabiać na prowizji od każdej transakcji w wysokości 20%.
Generalnie najnowszy pomysł Materialination nie jest niczym nowym. Co więcej na rynku polskim powstało już kilka takich inicjatyw, niestety żadna z nich nie zakończyła się większym powodzeniem – a części po prostu już nie ma. Kluczowym problemem jest tutaj zarówno jakość projektów jak i ich… ilość. Choć nie śledziłem na bieżąco poczynań twórców wcześniejszych projektów wydaje mi się, że głównym powodem, dla którego im się nie udało były właśnie te dwa czynniki. Jeżeli ktoś oferuje do sprzedaży projekty, które nawet na darmowym Thingiverse nie cieszyłyby się większą popularnością nie może liczyć na sukces.
Jak potoczy się sprawa projektu Materialination przyjdzie poczekać nam jeszcze co najmniej kilka miesięcy, liczę jednak na to, iż tym razem zostanę bardzo miło zaskoczony. Zastanawia mnie jednak kwestia ceny – skoro projekty mają być bardzo tanie, jak będzie wyglądała kwestia ich jakości? Aby móc zapewnić wysoką jakość i być przy tym atrakcyjną platformą dla projektantów, którzy będą wystawiać na niej swoje projekty, serwis będzie musiał dość szybko osiągnąć wysoką odwiedzalność i wolumen sprzedaży. To zapewnią z kolei wysokiej jakości projekty… czyli koło się zamyka. Z drugiej strony, naprawdę dobry projekt nie musi być wcale tani – i tak się sprzeda. Przykład CG Tradera pokazuje, że cena nie jest problemem jak ma się odpowiedniej klasy modele 3D w ofercie. Co więcej – CG Trader wcale nie ogranicza swojej oferty wyłącznie do druku 3D, a wręcz czyni z niej tylko dodatek. Model sprzedażowy CG Tradera sprawdził się zresztą na tyle, że w platformę zainwestował Intel.
Podsumowując: trudny temat, ale nie niemożliwy do osiągnięcia. Oby potoczył się lepiej niż projekty poprzedników…
Źródło: www.gazetaprawna.pl