Mcor Technologies, irlandzki producent unikalnych drukarek 3D drukujących modele z papieru, jest właśnie na finiszu otrzymania drugiej rundy dofinansowania w wysokości 15 milionów €. Pieniądze mają pochodzić m.in. ze strony inwestorów z czołowych funduszy Venture Capital z doliny krzemowej. Pieniądze mają posłużyć firmie na rozwój a przede wszystkim skalowanie całego biznesu i wzniesienie go na dużo wyższy poziom niż obecnie. Widoki na to są zachęcające, gdyż sprzedaż urządzeń w zeszłym roku była aż o 600% wyższa od poprzedniego. Co z drugiej strony więcej mówi o jej niskim poziomie w 2012 r., niż wyjątkowemu wzrostowi w 2013 r…
Wg prezesa i współzałożyciela firmy Conora MacCormacka w listopadzie i grudniu zeszłego roku firma sprzedała więcej maszyn niż w ciągu całego 2012 roku. Jest to spory sukces biorąc pod uwagę ceny tych urządzeń jak również ich specyfikę. Jeśli chodzi o cenę, to z uwagi na ich wysokość, obydwa modele drukarek Iris i Matix są sprzedawane w systemie leasingowym, a ich ceny oscylują w granicach kilkunastu tysięcy Euro rocznie. Jeśli chodzi o specyfikę, to z jednej strony technologia druku 3D Mcora jest bardzo tania (najprawdopodobniej najtańsza na świecie), lecz z drugiej dość czasochłonna. Polega ona w skrócie na drukowaniu w pełnym kolorze arkuszy zwykłego papieru, sklejaniu ich, wycinaniu pożądanego kształtu i prasowaniu z olbrzymią siłą. Otrzymujemy w ten sposób niezwykle realistycznie odtworzone obiekty, z którymi pod względem kolorystycznym nie może równać się żadna inna technologia.
Niedawno firma zapowiedziała, iż udało się jej znacząco przyspieszyć proces druku 3D jak również obniżyć cenę samych maszyn. Jeżeli otrzymane dofinansowanie wspomoże jeszcze bardziej te działania i cena drukarek 3D Mcora spadnie do przystępniejszej kwoty, istnieje realna szansa, iż zaczną się one cieszyć naprawdę sporym zainteresowaniem. Efekty jej pracy są bowiem niewiarygodne i nieporównywalne z czymkolwiek innym…
Źródło: www.3ders.org