Może to jej urok, może to… wydrukowany w 3D makeup

Jeżeli jesteś kobietą i masz problem z dobraniem odpowiedniego odcienia podkładu dla Twojej skóry lub jeśli jesteś mężczyzną i Twoja druga połówka, przy każdej wizycie w galerii handlowej, ciągnie Cię „na 5 minut” do każdej, napotkanej na drodze drogerii, to ten tekst jest właśnie dla Ciebie. Od teraz wasze problemy przestaną istnieć, a to za sprawą przenośnej drukarki 3D do makijażu.

Drukarka Adorn sprzedawana jest w formie lekkiego urządzenia przypominającego ręczne drukarki 3D lub pojemnik z tuszem to rzęs. Wewnątrz niej znajduje się wymienny cartridge z pigmentami w kolorach niebieskim, czarnym i białym. Bardzo ważnym elementem całego urządzenia jest wbudowany skaner, który przyłożony do skóry policzka, wykrywa jej odcień, po czym następuje wymieszanie barwników i uzyskanie podkładu idealnie odpowiadającego odcieniowi skóry. Pozostaje już tylko nacisnąć przycisk i wydrukować niewielką ilość substancji, którą wystarczy nanieść na twarz.

Rozwiązanie takie z pewnością docenią panie o mało popularnych odcieniach skóry, które do tej pory musiały iść na kompromis dobierając podkład zbliżony, a nie odpowiadający ich potrzebom.

Według producentów urządzenia, drukarka jest w stanie dopasować do 75 000 różnych odcieni, a wydrukowany podkład jest odpowiedni do każdego rodzaju skóry, zarówno suchej, jak i tłustej. Zamontowana wewnątrz bateria, w zależności od częstotliwości użytkowania, wystarcza na kilka tygodni. Materiały eksploatacyjne do aplikatora sprzedawane są w formie wkładów, których cena wynosi 20$. Drukarka cechuje się też wodoodpornością. Można ją kupić w pięciu różnych kolorach: czarnym, złotym, szarym, wiśniowym oraz różowym.

Cena urządzenia kształtuje się na poziomie 279$, ale aktualnie, w ofercie preorderowej, można je zamówić z 50% rabatem.

Jako praktykujący gadżeciaż mogę tylko powiedzieć, że żałuję, że nie jestem kobietą;)

Źródło: www.3dprint.com

Scroll to Top