Dublin staje się europejską stolicą technologii addytywnych – największe firmy z branży chemicznej, takie jak Johnson & Johnson czy Henkel tworzą swoje centra badawcze w tym zagłębiu. Wiąże się to z wielomilionowymi inwestycjami w rozwój zagadnień z szerokiego zakresu technologii druku 3D – od biodruku 3D po przemysłowe technologie addytywne (zarówno na poziomie software’u i sprzętu jak i materiałów eksploatacyjnych).
Teraz University of Dublin czyli największa irlandzka uczelnia otworzyła I-Form Advanced Manufacturing Research Center – innowacyjny ośrodek badań technologii przyrostowych. Koszt kompleksu to $25.7 millionm, które udało się pozyskać dzięki wsparciu Science Foundation Ireland (SFI) oraz udziałowców z branży.
Czego głownie będą dotyczyły badania prowadzone przez I-Form? Naukowcy skupią się na analizowaniu specyfiki procesów wytwarzania addytywnego czy digitalizacji produkcji addytywnej. Generalnie, podejmowane badania można podzielić na pięć głównych nurtów:
- rozwój materiałów,
- analizowanie procesów wytwórczych,
- wykorzystanie technologii addytywnych w produkcji masowej,
- urządzenia i systemy „smart”,
- rozwiązania z zakresu inżynierii cyfrowej.
Jak dotąd, ponad trzydzieści firm zapowiedziało współpracę z nowym ośrodkiem badawczym – I-Form będzie równocześnie w ścisłej kooperacji z centrum badawczym Amber, które kilka miesięcy temu we współpracy z Johnson & Johnson stworzyło jeden z pierwszych ośrodków badających zagadnienia z dziedzin biodruku 3D.
Źródło: 3dprintingindustry.com