Nowa metoda generowania wypełnień w modelach 3D, oparta o struktury porowate w kościach

Jednym z największych dylematów związanych z drukowaniem funkcjonalnych i profesjonalnych modeli 3D, jest wybór pomiędzy ich wytrzymałością, a czasem wytworzenia. Chcąc zwiększyć wytrzymałość, musimy zwiększyć wypełnienie modelu – chcąc przyspieszyć wydruk, dokonujemy tego kosztem mniejszego wypełnienia, bądź poprzez znaczącą utratę jego jakości. Aby rozwikłać ten problem, matematycy, programiści i naukowcy z całego świata szukają sposobów aby znaleźć najlepsze rozwiązanie. Grupa pracowników naukowych z czterech uniwersytetów w Holandii, Danii i Niemczech być może właśnie tego dokonała…?

Dr Jun Wu z holenderskiego Uniwersytetu Technicznego w Delft, dr Niels Aage i dr Ole Sigmund z duńskiego Uniwersytetu Technicznego Danii oraz dr. Rüdiger Westermann z niemieckiego Uniwersytetu Technicznego w Monachium, postanowili oprzeć swoje rozwiązanie o sposób w jaki powstają formacje porowate w kościach. Proponują generować wydruki 3D poprzez naśladowanie struktury zwartej kości korowej w tworzeniu zewnętrznej części modelu oraz gąbczastej kości beleczkowatej w jego wnętrzu.

Mówiąc krótko – nowy algorytm stara się odtworzyć sposób w jaki powstają kości, próbując nawet zagęszczać wypełnienie w obszarach, które będą narażone na większe siły i naprężenia. Tym samym model nie jest wypełniony w jednolity sposób w całym swoim przekroju, lecz jego stopień jest uzależniony ściśle od geometrii.

Algorytm jest wciąż rozwijany – do tej pory testowano go przy użyciu technologii FDM oraz SLS. W tym roku ma być wypuszczona pierwsza wersja algorytmu, jednakże naukowcy są otwarci na współpracę z zewnętrznymi podmiotami. Co ciekawe, efekt końcowy nie będzie raczej implementowany do programów generujących GCody w drukarkach 3D (czyli w slicerach), tylko w oprogramowaniu CAD/CAE, służącym do projektowania.

Źródło: www.3ders.org

Scroll to Top