Słyszeliście kiedyś o drukowaniu gry? Nie, nie takiej planszowej… komputerowej! Nadszedł czas, kiedy fani jednej z popularniejszych gier na świecie – Minecrafta – mogą urzeczywistnić swoje twory. Za projekt odpowiada Paul Harter – człowiek doświadczony w tworzeniu grafiki 3D przenosi swoje umiejętności na obszar druku 3D.
Wszystko zaczęło się od tego że w pewnym momencie kupił drukarkę 3D (Makerbot Thing-O-Matic) po części dla swoich dwóch synów 11 i 8 latka. Synkowie oczywiście bardzo podekscytowani chcieli wypróbować drukarkę 3D, jednak oprogramowanie CAD do tworzenia plików wymaga pewnej wiedzy i umiejętności. Obaj synowie po pewnym czasie znudzili się urządzeniem, i wrócili do budowania w 3D podczas gry w Minecrafta… Paul wpadł wiec na świetny pomysł – pozwolić obiektom z Minecrafta na wydrukowanie w 3D. Zatem napisał skrypt java, który pozwolił na wyeksportowanie obiektu do pliku STL używanego przez OpenSCAD. Tak powstała pierwsza wersja Printcrafta.
Następnie Paul zaczął od początku i gruntownie przebudował skrypt tak, aby był bardziej niezawodny i pozwalał na skalowanie. Celem było łatwiejsze korzystanie dla innych użytkowników. Teraz wystarczy, że masz konto na Mindcraft’cie aby sobie stworzyć pliki do druku. Jeśli konta nie masz to możesz pobrać Minecraft z Mojang i zalogować się na jeden z serwerów multi-player. Minecraft servers: eu1.printcraft.org na Europę lub us1.printcraft.org dla Stanów.
W grze są wyznaczone działki budowlane. Można wybrać jedną z nich i zacząć tam swój projekt. Kiedy jest on już skończony obok działki znajduje się przycisk ”print”, co pozwala na eksport projektu do pliku. Efektem jest link do strony gdzie można zobaczyć swój projekt i pobrać plik z rozszerzeniem STL. Jeśli jeszcze nie masz własnej drukarki 3D to druk możesz zlecić druk nawet w pełnym kolorze CMYK choćby przez i.materialise.com.
Paul nazywa druk 3D jako „demokratyzację produkcji” a Printcraft to nic innego jak narzędzie dla dzieci i młodzieży ułatwiające im start w technologii 3D. Aktualnie pracuje z nauczycielami i uczniami nad wersją Printcrafta, która będzie miała zastosowania dydaktyczne.
Pozostaje nam trzymać kciuki za Paula Hartera i liczyć, że jego projekt zostanie rozpropagowany i w niedługim czasie powstaną nowe narzędzia do nauki i zabawy… Kto wie, może za chwilę każdy będzie sobie mógł wydrukować ulubioną postać z dowolnej gry, albo jakieś stworzenie lub pojazd…
