W pierwszym półroczu 2016 r. Zortrax wypracował rekordowe w swojej historii 25,5 mln PLN przychodu oraz 7,5 mln PLN zysku. W przypadku pierwszej pozycji, spółka zanotowała wzrost o 42% (z 18 mln PLN w roku ubiegłym) – w drugiej aż o 114% (z 3,5 mln PLN w roku ubiegłym)! To fantastyczne rezultaty, biorąc pod uwagę, że w obliczu przedłużającego się debiutu rynkowego Zortraxa Inventure, sprzedaż została wygenerowana wyłącznie przez model M200 oraz dedykowane mu materiały eksploatacyjne.
Pierwsze półrocze 2016 r. to z jednej strony sukcesy w postaci pozyskania strategicznego inwestora w osobie Dariusza Miłka – jednego z najbogatszych ludzi w Polsce i właściciela sieci obuwniczej CCC, z drugiej – problemy z długo oczekiwanym Zortraxem Inventure oraz skandalem dotyczącym niedoszłej transakcji z DELL’em na dostawę 5000 szt. drukarek 3D z 2014 r. Chociaż ten czas to dla firmy prawdziwy roller-coaster, z punktu widzenia finansowego Zortrax wspina się sukcesywnie na sam szczyt.
Jak podano w komunikacie prasowym, w I półroczu Zortrax odnotował duży skok przychodów tytułem sprzedaży filamentów – w szczególności dotyczy to rynku amerykańskiego. Jest on dla spółki rynkiem priorytetowym, w którym chce się dynamicznie rozwijać w kolejnych kwartałach. Wzrost sprzedaży wyniósł tu 116% w porównaniu do I półrocza 2015. Również na pozostałych rynkach Zortrax szybko zwiększa sprzedaż materiałów do druku 3D, co przełożyło się na wzrost rzędu 97% w stosunku do roku ubiegłego.
Zortrax zamierza wkrótce przenieść swój dział R&D z Azji do Polski, koncentruje się również na jak najszybszym wprowadzeniu na rynek kolejnej drukarki 3D – zaprezentowanego po raz pierwszy na targach Additive Manufacturing w Amsterdamie Zortraxa M300. Początkowo miała ona trafić do sprzedaży w IV kwartale tego roku, ale dzięki pozyskanemu dofinansowaniu ma to nastapić już we wrześniu.
Niestety wciąż nie znamy oficjalnej daty wprowadzenia na rynek Zortraxa Inventure?
Źródło: www.isbnews.pl