Korea Północna to absolutny gigant technologiczny. Wiedzie prym w produkcji broni nuklearnej i rakiet. Koreańscy informatycy stworzyli również swój autorski system operacyjny Red Star OS 3.0., który nieudolnie próbowało naśladować Apple. Dwa lata temu koreańska drużyna narodowa wygrała również mundial w Brazylii, dzięki podpowiedziom, których udzielał piłkarzom przez niewidzialny telefon komórkowy sam Kim Dzong Un. Nic zatem dziwnego, że inżynierowie z tej potęgi technologicznej opracowują niesamowite drukarki 3D.
Jedną z najznakomitszych drukarek 3D na świecie jest urządzenie wyprodukowane przez wykwalifikowanych inżynierów z organizacji Pyongyang Machinery and Technology Exchange. Premiera jej broszury informacyjnej miała miejsce w maju 2016 podczas XIX edycji Pyongyang Spring International Trade Fair. Twórcy maszyny nie zdecydowali się jednak zaprezentować jej podczas targów, w obawie, że ktoś mógłby bezczelnie skopiować ich dzieło, jednak cały odpowiadali rzeczowo na pytania dotyczące ich wynalazku. Przyjrzyjmy się zatem zaprezentowanym przez nich materiałom.
Z ulotki można dowiedzieć się, że maszyna drukuje z minimalną wysokością warstwy na poziomie 0,1 mm i pozwala na obniżenie kosztów produkcji o całe 30%. Sprzęt ten jest wykorzystywany przede wszystkim na Pyongyang University of Science and Technology do produkcji prototypów lamp solarnych. Obawy Pyongyang Machinery and Technology Exchange przed kradzieżą ich własności intelektualnej okazały się uzasadnione. Amerykańska firma MakerBot pokusiła się o skopiowanie ich drukarki 3D.
W sierpniu 2016 telewizja KCTV (Korean Central Television) zaprezentowała bardzo ciekawy materiał dotyczący kolejnej drukarki 3D wyprodukowanej w Korei Północnej. Z reportażu można dowiedzieć się, że pozwala ona na wydruk kości, które można użyć w chirurgii szczękowej i plastycznej. Urządzenie zostało stworzone by przyspieszyć i usprawnić operacje chirurgiczne. Z programu nie wynikało, kto stworzył tę drukarkę 3D oraz ile zajęło to czasu. Wiadomo jednak, że urządzenie jest strzeżone dwoma patentami.
Ktokolwiek stworzył ten cudowny sprzęt do druku 3D kości, pokazał, że Europa i Ameryka są jeszcze 100 lat za Koreą Północną. Mam nadzieję, że jest to tylko początek rozwoju biodruku 3D w tym kraju i już wkrótce Koreańczycy rozpoczną pracę nad drukowaniem tkanek i komórek macierzystych, a w przyszłości zainwestują również w druk 3D z metalu.
Źródło: www.3dprint.com