Szwedzka firma Sandvik ogłosiła zmianę strategii, postanawiając skupić się głównie na proszkach metali i zrezygnować z mniejszościowego udziału w dostawcy usług druku 3D z metali – BEAMIT. W praktyce oznacza to całkowite wycofanie się z sektora wytwarzania przyrostowego. Firma zdecydowała się również zwiększyć nacisk na rozwiązania programowe i sprzęt w ramach Sandvik Manufacturing Solutions.
Sandvik postanowił wycofać się ze swojego mniejszościowego udziału (ok. 30%) we włoskim dostawcy usług druku 3D z metali BEAMIT, w którym zakupił udziały jeszcze w 2019 r. Włoska firma dość dynamicznie się rozwinęła, przejmując np. dział druku 3D z metalu brytyjskiego AM 3T w 2021 r. Niestety ostatnio BEAMIT odnotował niższy popyt, szczególnie we włoskiej części biznesu.
Sandvik sprzedał również działalność inżynieryjną DWFritz amerykańskiej firmie private equity Balmoral Funds. Sandvik przejął tą firmę w 2021 r., aby rozwinąć platformę ZeroTouch – sprzęt do pomiaru inspekcyjnego, umożliwiający pomiary w trybie near-line i in-line. Od czasu przejęcia Sandvik opracował i rozpoczął komercjalizację systemu ZeroTouch, który nie został sprzedany.
Z uwagi na te zmiany strategiczne, sprzedany został dział usług inżynieryjnych na zamówienie DWFritz, a decyzja o wycofaniu mniejszościowego udziału w BEAMIT została podjęta w trakcie trzeciego kwartału bieżącego roku. Opłaty wynoszące łącznie około 390 milionów SEK (około 39 milionów USD) mają zostać rozliczone w tym roku. Z całkowitych opłat, około 250 mln SEK dotyczy straty kapitałowej, w tym kosztów transakcyjnych, ze sprzedaży DWFritz, a około 140 mln SEK (14 mln USD) dotyczy odpisu wartości udziałów w BEAMIT.
Dział proszków metalowych AM firmy Sandvik został wzmocniony w ciągu ostatnich czterech lat dzięki instalacji nowych wież atomizacyjnych, silniejszemu zespołowi sprzedaży, partnerstwom z Colibrium Additive w zakresie technologii metal binder jetting i wprowadzeniu nowych materiałów, takich jak węglik spiekany i stal superduplex Osprey 2507.
Źródło: www.home.sandvik
