SexyCyborg – azjatycka gwiazda DIY flirtująca z drukarkami 3D

Niskobudżetowe drukarki 3D to domena geeków i makerów ubranych w luźne flanelowe koszule i sztruksowe „bojówki„, wyposażone w dziesiątki kieszeni, w których można nosić szereg przydatnych narzędzi i akcesoriów. Nie przez przypadek jeden z najpopularniejszych kanałów na YT, na którym pojawiają się drukarki 3D, jest prowadzony przez otyłego (acz bardzo sympatycznego) Amerykanina posługującego się pseudonimem Barnacules Nerdgasm. Barnacules to swój gość, z którym wielu domowych hakerów i makerów w naturalny sposób się identyfikuje (i po cichu zazdrości, że Nerdgasm ma tyle wolnego czasu na swoje eksperymenty i zabawy). Co się jednak stanie, gdy tego typu projektami zajmie się ultra seksowna Azjatka o figurze modelki, dużym, silikonowym biuście, która uwielbia nosić 16-centymetrowe spódniczki i niewiele dłuższe bluzki z trudem opinające górne partie jej ciała? Oto SexyCyborg – wschodząca gwiazda internetu, pasjonująca się elektroniką i drukująca rzeczy na Up! Plus 2.

SexyCyborg przełamuje stereotyp „nerda” i „geeka„. Z jednej strony jest typową „lalą z Instagrama„, wdzięczącą się do aparatu przy każdej możliwej okazji, epatując przy tym swoim roznegliżowanym ciałem, lecz z drugiej, przemyca przy tym swoje zamiłowanie do tworzenia nowych rzeczy w stylu DIY („do it yourself„). Nie są to bynajmniej jakieś niewiarygodnie skomplikowane lub rewolucyjne projekty. Sławę przyniósł jej projekt gadżetu podświetlającego wnętrze jej niewiarygodnie krótkiej spódniczki, który zmieniał kolor światła. Głupie? Zdecydowanie… Niepotrzebne? No raczej… Wzbudzające zainteresowanie? Bardzo!

Oprócz tego, SexyCyborg stworzyła działające dokładnie na tej samej zasadzie podświetlane szpilki na wysokich koturnach i zeskanowała się w skąpym bikini (chociaż biorąc pod uwagę jej sesje zdjęciowe, strój do skanowania 3D nie odbiegał zanadto od tego, w czym chodzi po ulicach chińskiego Shenzhen).

SexyCyborg udziela się przede wszystkim na Reddicie oraz Imgurze. Ma też swoje konto na Thingiverse, gdzie można pobrać m.in. projekt wspomnianego gadżetu do podświetlania spódniczek i jej skan 3D. Jej kariera jest stosunkowo krótka – na Reddicie pojawiła się zaledwie pół roku temu, a na Imgurze zaczęła publikować swoje zdjęcia w maju br.

Abstrahując od jej wizerunku (który jakby nie spojrzeć, dla większości fanów stanowi podstawową zaletę), o jej oryginalności decydują specyficzne jak na tego typu postać zainteresowania. Dziewczyna faktycznie projektuje i tworzy swoje projekty samodzielnie, promując ruch makerski i pośrednio drukarki 3D, za pomocą których realizuje swoje gadżety. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało i nie wyglądało – promuje swoim ciałem nowe technologie oraz kulturę DIY. To absolutna nowość w tym środowisku i ciekaw jestem, czy (i kiedy) doczeka się swoich naśladowczyń?

SexyCyborg to równocześnie znak zmieniających się czasów. Seksowne laski pracujące przy komputerze i korzystające ze smartfona od dawna nikogo nie dziwią – dziewczyna wystylizowana na gwiazdkę porno, która drukuje zeskanowaną siebie na drukarce 3D to już prawdziwa rewolucja…

Grafika: www.sexycyborg.imgur.com

Scroll to Top