Kickstarter to miejsce, które przyciąga wielu pasjonatów nowinek technologicznych i łowców okazji. Prowadzone na nim kampanie są czasem początkiem sukcesu małych, dopiero wykluwających się firm, które dzięki dofinansowaniu przekształcają się w konkretne przedsiębiorstwa. To, co często przyczynia się do niepowodzenia start-upów, to brak umiejętności przewidywania, jak faktycznie mogą potoczyć się dalsze losy projektu oraz zaniżanie ceny urządzenia. Podobną strategię objęli twórcy Sienci Labs, którzy wystartowali z kampanią frezarki CNC w przystępnej cenie. Opracowane przez nich narzędzie prezentuje się bardzo dobrze i zaciekawiło już wielu backersów, jednak do zebrania pełnej sumy zostało im jeszcze 14.000 $. Czy uda im się osiągnąć sukces?
Za projektem stoi student drugiego roku inżynierii mechanicznej na University of Waterloo – Andy Lee, który jak na swój wiek ma naprawdę imponujące doświadczenie w zakresie projektowania i wytwarzana robotów, podobnie zresztą jak i w przypadku części metalowych. Skłoniło go to do założenia Sienci Labs, w którym pracują również jego koledzy z roku – Tim Thompson oraz Chris Thorogood. Wspólnie stworzyli frezarkę CNC, którą wycenili na 403$. Podkreślają, że urządzenia o podobnej jakości są kilkukrotnie droższe.
Kampania trwa do 17. września, a młodzi inżynierowie zebrali jak na razie około 46.000 $. Ich trzyosiowa szlifierka CNC Sienci Mill One jest prosta w użyciu i poradzi sobie między innymi: z drewnem, mosiądzem, PVC, poliwęglanem, akrylem, aluminium oraz z innymi delikatniejszymi od niego materiałami. Jej obszar roboczy wynosi 25 x 20 x 10 cm. Co ważne, jest to projekt opensourcowy – maszynę można stworzyć przy użyciu drukarki 3D i podstawowych narzędzi.
Wersja „early bird” kosztowała 403$. Był to zestaw do samodzielnego montażu, niezawierający routera. Za 16$ więcej, można nabyć opcję z elegancką, czarną ramą, natomiast koszt frezarki CNC z trzpieniem to 512$. Możliwe jest również zamówienie jej w wersji złożonej – bez trzpienia za 543$, a cena kompletnego, złożonego pakietu to 660$. Oprogramowanie CAD i CAM do urządzenia zostało opracowane we współpracy z firmą Onshape.
Pierwsze wysyłki sprzętu są planowane na styczeń 2017. Urządzenie skonstruowane przez młodych inżynierów prezentuje się naprawdę ciekawie, a w dodatku jego dużym walorem jest niska cena. Jedyne, co działa na jego niekorzyść, to czas upływający do końca kampanii. Czy start-up zdoła zgromadzić pełną kwotę na realizację projektu?
Źródło: www.3dprint.com