Świąteczny poradnik – jak zrobić bombkę „Baby Yoda”?

Ostatnia część Gwiezdnych Wojen, będąca zwieńczeniem najnowszej trylogii poróżniła fanów uniwersum i to jeden z tych tematów (obok Netflix’owego „Wiedźmina”), którego lepiej nie podnosić przy świątecznym stole. Jednak chwilę przed filmem swoją premierę miał serial „Mandalorianin”, rozgrywający się w gwiezdnowojennym uniwersum. I o ile serial, ze względu na brak dostępności platformy Disney+ w Polsce widzieli nieliczni to nie sposób było przejść obojętnie obok jednej z kluczowych dla fabuły postaci…

Już po kilku pierwszych kadrach z serialu wiadomo było, że Baby Yoda podbije serca nie tylko wiernych fanów sagi. Nad fenomenem tej postaci pochylali się nawet naukowcy, szukając odpowiedzi, dlaczego mały Yoda zyskał aż taką popularność. Nawet wybitny reżyser Weener Herzog, będący również zaangażowany w realizację serialu przyznał, że ta postać jest tak piękna, że aż pęka serce (org.”heartbreakingly beautiful”).

Nic więc dziwnego, że w ekspresowym tempie internet zalała fala gifów, memów, a także modeli 3D. Pierwsze z nich pojawiły się już 16 listopada, czyli kilkadziesiąt godzin po premierze pierwszego odcinaka serialu. Nie pobił co prawda rekordu BB-8, którego modele tworzone były na podstawie kilkusekundowego ujęcia teaserze filmu, ale to nadal niezły wynik. Jak na razie, w repozytorium Thingiverse znajduje się 93 modele oznaczone jako „Baby Yoda”, jednak mieliśmy już do czynienia z sytuacją, kiedy to modele postaci z Star Wars zostały bezpowrotnie usunięte.

Jeden z modeli Baby Yoda, opublikowanych na Thingiverse, posłużył nam do stworzenia naszej ozdoby świątecznej. Co prawda, sam proces optymalizacji modelu nie był skomplikowany ani czasochłonny, ale kto by miał na to czas w ferworze świątecznych przygotowań…?

Najpierw projekt…

W gotowym modelu zdecydowaliśmy się na wprowadzenie kilku zmian, które ułatwiły proces post-processingu. Wykorzystując prosty program 3D Builder ścięte zostały krawędzie podstawy modelu – dwa modele sześcianów zostały ustawione symetrycznie do siebie, a następnie bryły zostały usunięte funkcją „Odejmij”. Dzięki temu, o wiele łatwiej będzie usunąć model z platformy drukarki 3D a jednocześnie zredukujemy ryzyko pęknięcia modelu.

Następnie, aby figurka stała się ozdobą choinkową dodaliśmy kształt „Torus” na szczycie modelu. Należy pamiętać, ze przed wyeksportowaniem modelu należy je scalić, aby stworzyć jeden obiekt 3D.

Tak przygotowany model został zapisany został w formacie .stl i wyeksportowany do oprogramowania drukarki 3D.

…potem wydruk 3D…

Baby Yoda zdecydowaliśmy się wydrukować na drukarce 3D Zortrax Inkspire. Model jest o tyle łatwy w druku 3D, że supporty generowane są przede wszystkim pod uszami i łapami, nie na szczegółowej powierzchni twarzy. Niemalże brak podpór na frotowej części modelu dał pewność, że gotowy wydruk 3D odda wygląd wirtualnego modelu. Dla zachowania wysokiej precyzji procesu wytwarzania w ustawieniach druku 3D zastosowaliśmy wysokości warstwy 0,05 mm.

Do wydruku użyliśmy białej żywicy BASIC, która nadała całości interesującego koloru złamanej bieli połączonego z aksamitnym wykończeniem powierzchni. Model był stosunkowo duży (objętość ok. 82 ml), a czas jego przygotowania to 7 h 32 min. Jak widzicie, nawet najbardziej zapominalscy zdąża jeszcze przed Wigilią!

… i gotowe!

Po oczyszczeniu modelu 3D z wszystkich podpór i wygładzeniu powierzchni model jest gotowy. Można również pójść o krok dalej i pomalować go farbami akrylowymi, jednak jednokolorowy „mały Yoda” wygląda równie imponująco, co możecie podziwiać na poniższych zdjęciach.

Wydrukowany 3D to nasza propozycja dla zapominalskich na upominek albo dodatek do prezentu. Trudno przecież sobie wyobrazić, że ktoś mógłby oprzeć się urokowi Małego Yody!

Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia cała redakcja Centrum Druku 3D życzy zdrowych i pogodnych świąt, spędzonych w spokojnej i rodzinnej atmosferze. Wesołych Świąt!

Scroll to Top