OneRing to sprytny chip, pozwalający na ciągłe monitorowanie stanu zdrowia pacjentów cierpiących na chorobę Parkinsona. Pierścień zapisuje wyniki w formie plików. Te dane ułatwiają lekarzom dobór odpowiednich leków. Twórcą innowacyjnego urządzenia jest zaledwie piętnastoletni Utkarsh Tandon. W czasie wakacji odbywał praktyki w lokalnym szpitalu w Cupertino w California. Obcując na co dzien z chorymi ludźmi zrozumiał, jak poważna jest to choroba i postanowił pomóc pacjentom.
Choroba Pakrinsona to chroniczna, samoistna i postępująca choroba ośrodkowego układu nerwowego, powodująca umieranie komórek nerwowych, które są odpowiedzialne za ruch i koordynację. Czynniki wywołujące zmiany zwyrodnieniowe do chwili obecnej nie zostały dostatecznie określone, jednak przynajmniej część z nich to czynniki genetyczne. Do tej pory nie wynaleziono jeszcze leku, który zwalczałby to schorzenie. Dostępne są jednak środki i procedury chirurgiczne, które pomagają w łagodzeniu objawów, takich jak: drżenia, spowolnienie ruchowe czy zaburzenia równowagi. Utakarsh Tandon postanowił ułatwić proces leczenia, tworząc OneRing.
Tandon wystartował ze swoim projektem na Kickstarterze.Ubiegał się o 1500$, a podczas kampanii wsparło go 64 użytkowników. OneRing zebrał łącznie 3590$. Istotną częścią zestawu była aplikacja na iPhona, która pozwalała na zapis wyników monitorowania stanu pacjenta: OneRing – Artificial Intelligence for Parkinson’s Disease. Każdego dnia OneRing sporządza szczegółowy raport, co znacznie ułatwia dobór leków.
Prototyp urządzenia miał formę bransoletki, jednak znacznie lepiej sprawdził się pierścień. Zaletą rozwiązania jest względnie niska cena: 18$ kosztują elementy wydrukowane w 3D, natomiast chip Bluetooth o niskim zużyciu energii 45$. Chip pozwala na łączenie się z wspomnianą aplikacją. Autor projektu zamierza stworzyć również pierścień w rozmiarze uniwersalnym.
Urządzenie opracowane przez piętnastolatka ma naprawdę duży potencjał, biorąc pod uwagę liczbę osób cierpiących na chorobę Parkinsona. W samych Stanach Zjednoczonych zmaga się z nią około miliona pacjentów. OneRing jest niewielki, jego koszty są relatywnie niskie, a pozwala na pełną kontrolę i bieżący dostęp do informacji o pacjencie. Zaskakujący jest również wiek i dojrzałość jego twórcy.
Źródło: https://3dprint.com/
