Xerox oficjalnie ogłasza zamiar wejścia w branżę druku 3D

Wzmożona aktywność na polu technologii addytywnych ze strony HP, Ricoh i Mimaki, czy kilkuletni flirt z branżą druku 3D Canona sprawiają, że inni duzi producenci klasycznych maszyn do druku 2D coraz poważniej zastanawiają się nad dołączeniem do wyścigu. Podczas telekonferencji z inwestorami i analitykami z okazji omówienia wyników finansowych za III kwartał 2018 r., John Visentin – CEO Xeroxa,  jednego z gigantów branży drukarek i kopiarek na świecie, ogłosił że firma pracuje nad mapą drogową prowadzącą firmę na rynek druku 3D.

Mapa drogowa ma zostać przedstawiona w lutym 2019 r., najprawdopodobniej podczas kolejnej telekonferencji podsumowującej IV kwartał bieżącego roku. Trudno powiedzieć, czy Xerox zapowie wtedy orientacyjną premierę swojej debiutanckiej drukarki 3D, czy też tego, w jakiej technologii będzie pracować, niemniej jednak kilka do tej pory znanych faktów, może nas naprowadzić na pewne tropy…

Mało kto może o tym wiedzieć (inna sprawa, kto się tym w ogóle interesuje…?), że Xerox jest czołowym producentem głowic drukujących, wykorzystywanych w technologii PolyJet / MJP. Głowice powstają w zakładzie w Wilsonville, w Oregonie w USA. W grudniu 2013 r. 3D Systems wykupiło nawet za kwotę 32,5 mln $ część departamentu R&D zakładu, wraz z licencjami na wykorzystywanie wybranych patentów, aby mieć większą kontrolę nad procesem powstawania głowic wykorzystywanych w jego drukarkach 3D. Tym samym możemy założyć, że Xerox obejmie tą samą strategię co HP czy Mimaki, tworząc system oparty na rozwijanych od lat technologiach, zamiast wdrażania całkowicie nowego pod względem technologicznym systemu jak uczyniło to Ricoh w przypadku swoich drukarek 3D typu SLS.

Abstrahując od tego jaki kierunek obierze Xerox, pewne jest że po roku 2020 nastąpi dość mocno już odczuwalna ofensywa dużych korporacji na rynek druku 3D. Do bardzo aktywnych dziś HP, GE, DMG Mori, Trumpfa, BASFA, czy Mitsubishi Chemical dołączą zapewne kolejne firmy, sukcesywnie przejmując branżę…

Źródło: www.3dprintingindustry.com

Scroll to Top