Mowa oczywiście o największych targach elektroniki użytkowej na świecie – CES, jakie odbywają się właśnie w Las Vegas. Jest to bardzo ważny moment dla całej branży niskobudżetowego druku 3D, ponieważ mają jedyną w swoim rodzaju okazję zaprezentować szerokiemu gronu osób swoje najnowsze produkty i rozwiązania. W zeszłym roku branżą wstrząsnęły 3D Systems i MakerBot. Dziś wiadomo już, że bohaterami będą zupełnie inne firmy, które zdążyły zaprezentować kilka naprawdę niezwykłych urządzeń. Na pierwszy ogień idzie firma, która jako pierwsza przedstawiła światu swoje najnowsze drukarki 3D – ROBO 3D to stosunkowo mało popularna marka w Polsce, ale prężnie rozwijająca się w USA. Zdobywcy dofinansowania na Kickstarterze z 2012 roku oferowali do tej pory urządzenie przypominające nieco kształtem… maszynę do szycia. Teraz to wszystko diametralnie się zmieni, gdyż firma zaprezentowała trzy nowe, kompaktowe drukarki 3D o nowoczesnym wyglądzie i kilku ciekawych funkcjonalnościach.
Nowe urządzenia to R2 – następca oryginalnego ROBO 3D, R MEGA o gigantycznej jak na FDM komorze roboczej oraz R MINI przeznaczone do użytku domowego. Każda z drukarek 3D posiada praktycznie w całości zamkniętą komorę roboczą, autopoziomujący się stół i kolorowy wyświetlacz LCD. Dodatkowo R2 i R MEGA mają dwie głowice drukujące w standardzie oraz komunikację przez WiFi.
Szczegółowe specyfikacje techniczne:
R2
- obszar roboczy: 25,4 x 25,4 x 25,4 cm
- podgrzewany stół roboczy
- możliwość druku 3D w technologii FDM z większości materiałów do druku 3D dostępnych na rynku
- dwie głowice drukujące w standardzie
- autopoziomowanie stołu
- prawie w całości zamknięta (nie podgrzewana) komora robocza
- komunikacja przez WiFi
- kolorowy wyświetlacz LCD
- cena ok. 1500 $
R MEGA
- obszar roboczy: 99 x 99 x 99 cm
- podgrzewany stół roboczy
- możliwość druku 3D w technologii FDM z większości materiałów do druku 3D dostępnych na rynku
- dwie głowice drukujące w standardzie
- autopoziomowanie stołu
- prawie w całości zamknięta (nie podgrzewana) komora robocza
- komunikacja przez WiFi
- kolorowy wyświetlacz LCD
- cena ok. 10.000 $
R MINI
- obszar roboczy: 11,43 x 11,43 x 11,43 cm
- podgrzewany stół roboczy
- możliwość druku 3D w technologii FDM z większości materiałów do druku 3D dostępnych na rynku
- jedna głowica drukująca w standardzie
- autopoziomowanie stołu
- prawie w całości zamknięta (nie podgrzewana) komora robocza
- komunikacja przez USB / SD
- kolorowy wyświetlacz LCD
- cena ok. 399 $
Już na samym początku, po pobieżnym przejrzeniu nowości w ofercie ROBO 3D ewidentnie widać, że firma starała się niejako odtworzyć aktualny model biznesowy MakerBota, który rok temu zaprezentował dokładnie tak samo zróżnicowany zestaw urządzeń. Z tą tylko różnicą, że Z18 posiadało obszar roboczy na poziomie 40 cm w osi Z, podczas gdy R MEGA ma wymiary komory roboczej na dość absurdalnym poziomie 1 metra sześciennego! Jedynym porównywalnym urządzeniem tego typu jest niemiecki BigRep, o którym mam dość mało pochlebne zdanie. Jak będzie to wyglądało w przypadku R MEGA – czas pokaże, niemniej jednak nazwa dość dobitnie oddaje rozmiary tej drukarki 3D.
Jeśli chodzi o pozostałe dwa urządzenia, to tutaj nie ma żadnych kontrowersji. R2 prezentuje się bardzo fajnie i z pewnością przygotowuje się na przyjście Up! Box, ponieważ ma bardzo podobne gabaryty, konstrukcję, a nawet cenę. R MINI to z kolei autorska wersja Replicatora Mini – również podobne gabaryty i obszar roboczy – za to bardzo, ale to bardzo niska cena. Ciekawy jestem jak firmie uda się ją utrzymać przy tego typu konstrukcji i funkcjonalnościach?
Generalnie powyższe trzy drukarki 3D to nie koniec nowości w ofercie firmy. Oprócz tego ROBO 3D zaprezentowało Spectrom – system do pełnokolorowej ekstruzji filamentu, umożliwiający jego automatyczną zmianę w trakcie druku 3D oraz zapowiedziało premierę Makable.com – własnego serwisu z projektami do druku 3D, będącego połączeniem Thingiverse i 3D Hubs. Premiera Makable ma nastąpić w pierwszej połowie tego roku, z kolei Spectrom ma być dołączany do dotychczasowej drukarki 3D firmy – R1. Będzie go można również dokupić jako upgrade.
To tyle jeśli chodzi o nowości w ofercie ROBO 3D – w kolejnych artykułach opiszemy dwa nowe Ultimakery, niesamowite Voxel8, nową wersję 3Doodlera oraz… chyba największą dotychczasową niespodziankę w postaci najnowszego przejęcia na rynku drukarek 3D autorstwa 3D Systems. Stay tuned…
Źródło: www.3dprint.com