Ze szczytu świata w otchłań przeciętności – zamknięcie fabryki MakerBota oczami byłego pracownika

Wielu entuzjastów druku 3D poruszyła wiadomość sprzed kilku tygodni, o tym, że MakerBot podjął decyzję o zamknięciu swojej fabryki, która znajdowała się w parku przemysłowym w Brooklynie o powierzchni 170.000 akrów. Chociaż nie jest to oficjalne stanowisko firmy, decyzja w naturalny sposób łączy się ze zwolnieniami pracowników. MakerBot, został kupiony przez swoją firmę matkę – Stratasys niemal 3 lata temu. Rozważa również podpisanie umowy z olbrzymią firmą produkcyjną o globalnym zasięgu – Jabil, która ma przejąć produkcję i montaż maszyn MakerBota w swojej siedzibie w Chinach.

CEO MakerBota – Jonathan Jaglom stara się studzić nastroje i gorliwie zapewnia, że ruch ten jest dobrą decyzją, która: “może bardzo pozytywnie rzutować na przyszłość MakerBota.” Nie jest to dobra wiadomość dla miłośników branży 3D, ale tak naprawdę fala masowych zwolnień w firmie, nie powinna być dla nich niespodzianką. Zwolnienia zaczęły się już w kwietniu 2015. Nieoficjalnie mówi się, że MakerBot ma zamiar zaoferować pakiet odpraw i targi pracy dla osób, które zostaną zwolnione w ciągu nadchodzących miesięcy. Próbowałem nawiązać kontakt z pracownikami fabryki w Brooklynie, ci jednak konsekwentnie milczą w tej sprawie.

Postanowiłem porozmawiać z kimś, kto zna sytuację w centrum produkcji MakerBota i nie jest ściśle związany z PRem firmy. Wtedy natknąłem się na publikację dawnego pracownika – Isaaca Andersona na łamach Brokelyn. Anderson zgodził się na rozmowę i przyznał, że wie o tej sytuacji już od dawna.

Isaac Anderson
Isaac Anderson

Anderson był pracownikiem działu R&D w MakerBot Industry City i chociaż nie pracował w samej fabryce, to także padł ofiarą fali zwolnień. Anderson pojawił się w firmie w chwili, gdy zarząd MakerBota wdrażał: „szalone pomysły i przesuwał granice tego, co można zrobić z drukiem 3D”. Niedługo po tym jak MakerBot stał się ulubieńcem społeczności druku 3D, Stratasys kupił firmę i ,jak mówi Anderson, był to początek problemów firmy.

MakerBot 01

W swoim artykule Anderson określa zwolnienia jako “mały rytuał, który odbywał się co pół roku”. Gdy korespondowaliśmy podkreślał, że sprawy związane ze zwolnieniami i outsourcingiem nie powinny dziwić nikogo pracującego w MakerBocie. “Zmiany postaw i praktyk biznesowych były powiązane z pierwszą rundą zwolnień w 2015 i trwają do teraz, a ostatnia redukcja personelu i outsourcing nie powinny być niespodzianką – zarząd Stratasys kontynuuje tę politykę”.

MakerBot filaments

Jego zdaniem MakerBot podjął decyzję o przeniesieniu produkcji na zewnątrz, kiedy władzę w firmie przejął Stratasys. Anderson ocenia, że przyniesie to więcej szkody, niż pożytku. Podkreśla, że przeniesienie produkcji do Chin, to jedynie krótkowzroczna próba zatamowania krwotoku finansowego firmy.

MakerBot

Zdaniem Andersona MakerBot mógł zrobić wiele rzeczy lepiej. Przeniesienie produkcji za granicę może odbić się na firmie.:

Inne firmy powinny uczyć się na błędach MakerBota, a także słuchać swoich pracowników oraz klientów. Wyciągać wnioski z przeszłości i brać je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji biznesowych. Co więcej, powinny być sceptyczne względem biznesowych kompetencji postronnych osób, inwestycji wysokiego ryzyka i ich zwrotu oraz dużych korporacji, które chcą ich kupić (lub tych, które początkowo deklarują, że będą się od tego trzymały z daleka…, a potem zmieniają zdanie).

Anderson wypowiada się jednak bardziej optymistycznie na temat całej branży druku 3D. “Druk 3D przetrwa. W przeciwieństwie do tego co mówi marketing MakerBota, nie czeka go kolejna rewolucja przemysłowa, lecz pozostanie pożytecznym urządzeniem do prototypowania dla inżynierów, architektów, artystów i szkół. To jedno z narzędzi, które powinniśmy dodać do naszego niezbędnika”.

Smart Extruder

Historia MakerBota opowiedziana z punktu widzenia Andersona to tylko część historii, która doprowadziła do kontrowersyjnej decyzji o przeniesieniu oddziałów firmy za granicę, jednak pozwala przekonać nam się, jak postrzegają ją pracownicy Industry City. O ile informacja informacja o tak dużych zwolnieniach może być szokująca dla społeczności druku 3D, to zarówno Anderson jak i inni pracownicy MakerBota od wielu miesięcy obserwują konsekwentny proces redukcji personelu. Tym razem firma zamiast kilku małych kroków zrobiła po prostu jeden duży. Być może o jeden za daleko…

Zdjęcie przewodnie: [1] Zdjęcia drukarek 3D: Karol Krawczynski

Scroll to Top