ZMorph, wrocławski producent drukarek 3D, będący obok Zortraxa drugą najbardziej rozpoznawalną polską marką drukarek 3D na świecie, miał bardzo pracowitą końcówkę roku. Najpierw uruchomił swój salon firmowy w Holandii, potem podczas październikowych targów branżowych w Santa Clara ogłosił sprzedaż swoich urządzeń w USA i zaprezentował dwa innowacyjne rozwiązania z zakresu druku 3D, a w końcu, w trakcie niemieckich targów EuroMold przedstawił nową odsłonę swojej drukarki 3D – Zmorph 2.0 S, charakteryzującej się większą wytrzymałością, wydajnością i poprawioną jakością wydruków. Firma bardzo starała się, aby nowe urządzenie było gotowe jeszcze w tym roku i jej cel udało się szczęśliwie zrealizować jeszcze w listopadzie. Co nowego wprowadził ZMorph w swoim urządzeniu…?
ZMorph 2.0 S jako pierwszy umożliwia w jednej maszynie zastosowanie aż 11 wymiennych głowic, a tym samym wykorzystywać do drukowania wiele materiałów, takich jak plastik, ceramika, drewno, nylon czy nawet ciasto i czekolada, jak również technik mieszanych. Można na przykład wyciąć i wygrawerować papier, karton czy akryle, a nawet frezować czy skanować 3D za pomocą specjalnej kamery. Nowa generacja drukarki ZMorph to także lepsza wydajność i jakość wydruków. Zastosowane innowacyjne funkcjonalności zapewniają prawie dwukrotnie szybsze drukowanie – nawet do 120 mm na sekundę oraz jeszcze lepszą precyzję wykonania wydruku – wg producenta zapewnień producenta, od teraz dokładność ustawienia głowicy sięga nawet do 0.001 mm. Można również stosować filamenty o różnej średnicy, od 1,75 mm do 3 mm.
Konstrukcja drukarki 3D jest wykonana z metalu, co podnosi jej trwałość i precyzję wykonania, a przez to jakość wydruków, tym samym dostosowując się do bardziej wymagających użytkowników. Idealnie nadaje się dla osób związanych z designem, przemysłem, architekturą, modą, stomatologią, protetyką czy nawet jubilerstwem – czyli dla wszystkich tych, dla których ważne są małe, precyzyjne prototypy oraz formy.
ZMorph 2.0 S jest oparty o darmowy, autorski, dedykowany pakiet oprogramowania – Voxelizer. To oparte na voxelach (trójwymiarowych pixelach) oprogramowanie, pozwala każdemu w szybki i intuicyjny sposób zaprojektować własny model, który następnie zostanie wydrukowany wybranym materiałem. Voxelizer pozwala oczywiście na przygotowywanie pracy urządzenia stricte pod wybraną głowicę – czy to drukującą, czy frezującą, czy grawerującą. Ponadto urządzenie w dalszym ciągu posiada swoją charakterystyczną, zamkniętą obudowę z jednej strony pomagającą w utrzymaniu lepszych warunków pracy w przypadku druku 3D z ABS czy PLA, a z drugiej chroniącą użytkownika przed zabrudzeniem przy tworzeniu projektów z ceramiki lub frezowania.
Drukarki 3D ZMorph występują w kilku wariantach kolorystycznych (żółty, biały, czerwony, zielony, niebieski, czarny) i czterech konfiguracjach:
- przeznaczony do pracy z plastikiem – 6256,75 PLN netto
- z dwoma głowicami drukującymi – 6756,75 PLN netto
- przeznaczony do pracy z czekoladą i ciastem – 5635,77 PLN netto
- z kompletem akcesoriów – 11 401,63 PLN netto.
Źródło: www.zmorph.pl