Automatyzacja procesów produkcyjnych w oparciu o druk 3D to najgorętszy temat ostatnich dni… Najpierw Carbon i system Speed Cell, potem Voodoo Manufacturing i projekt Skywalker – teraz pionier branży druku 3D na świecie 3D Systems i modułowa, skalowalna linia produkcyjna oparta o system Figure 4. Czy sektor druku 3D czeka lada moment wielki przeskok ze świata szybkiego prototypowania w świat produkcji (nisko)seryjnej?
Figure 4 to nic innego jak system połączonych drukarek 3D drukujących z fotopolimerów oraz ramion robotycznych odpowiadających za w pełni zautomatyzowaną obsługę gotowych wydruków 3D, postprocessingu i przygotowywania urządzeń do dalszej pracy. Wg 3D Systems Figure 4 jest w stanie dostarczyć detale 50 razy szybciej niż inne, dostępne na rynku urządzenia tego typu. Oszczędza nie tylko czas samej produkcji, lecz całkowity czas wszystkich dodatkowych czynności wchodzących w skład procesu powstawania gotowego modelu. Figure 4 może być wyposażony w nawet 16 stacji produkcyjnych
3D Systems pochwaliło się wczoraj, że wysłało pierwszą linię produkcyjną tego typu do firmy przemysłowej znajdującej się na liście Fortune 50, jednakże nie podało o kogo dokładnie chodzi?
Niezależnie od tego wdrożenia, firma zamierza w tym tygodniu (21-25 marzec) zaprezentować na targach IDS (International Dental Show) w Kolonii, w Niemczech, Figure 4 w konfiguracji dedykowanej dla branży protetycznej. Kluczowe mają być tutaj certyfikowane materiały dentystyczne przejętej niedawno firmy NextDent. Ich portfolio składa się z 12 zróżnicowanych materiałów, które posiadają certyfikacje medyczne w ponad 70 krajach na świecie.
3D Systems zachwala wykorzystanie Figure 4 w kontekście produkcji koron. Platforma ma być w stanie wyprodukować ich w liczbie 20-30 szt. w ciągu jednego kwadransa – to tyle ile zajmuje produkcja jednej sztuki metodą frezowania. System ma być gotowy do sprzedaży w końcówce bieżącego roku.
Źródło: www.3dprintingbusiness.directory
