Ostatnimi czasy nie ma tygodnia, aby na łamach naszego serwisu nie pojawiły się jakieś informacje na temat Zortraxa. Nie dzieje się to bez powodu – Zortrax to nieustające źródło mniej lub bardziej spektakularnych newsów. Czy to zakup akcji spółki przez jednego z najbogatszych ludzi w Polsce – Dariusza Miłka, za astronomiczną kwotę 44 mln PLN, czy wejście do rady nadzorczej byłego wiceprezesa GPW – Karola Półtoraka, czy chociażby stworzenie kolejnego, innowacyjnego projektu w postaci opasek przechwytujących rytm serca ich użytkowników, który stał się podstawą setu znanego DJ’a – Piotra Bejnara. Oczywiście wśród tekstów pozytywnych znajdują się również i krytyczne, jak chociażby niedawna analiza obecnej sytuacji z Zortraxem Inventure. Jednakże artykuł jaki pojawił się dzisiejszej nocy (naszego czasu) w serwisie 3DPrint.com, stoi na zupełnie innym poziomie, wywracając świat jaki znamy do góry nogami…
Tekst autorstwa byłego redaktora naczelnego 3D Printing Industry – Michaela Molitch-Hou, opisuje historię polskiej branży niskobudżetowego druku 3D przez pryzmat jej największego gracza – Zortraxa. Molitch-Hou szczegółowo opisuje kolejne etapy rozwoju firmy, począwszy od zwycięskiej kampanii na Kickstarterze, aż po wspomniane wejście do spółki Dariusza Miłka. Generalnie byłaby to klasyczna „success story” gdyby nie jeden fragment artykułu, który kwestionuje słynną transakcję Zortraxa z DELL’em na zakup 5000 szt. drukarek 3D w styczniu 2014 r.
W artykule Molitch-Hou informuje, że skontaktował się z przedstawicielem DELL’a, który zaprzeczył jakoby transakcja pomiędzy obydwiema firmami miała kiedykolwiek miejsce. Zaznacza równocześnie, że nie oznacza to, że Zortrax nie prowadził jakichś rozmów na temat sprzedaży drukarek 3D – stwierdza że wg informacji pozyskanych od DELL’a po słynnym kontrakcie nie ma śladu.
Dokładny cytat z artykułu brzmi:
When asked whether or not the deal with Zortrax ever actually took place, a representative at Dell reported that, according to their records, no transaction between Dell and Zortrax has ever occurred. This does not mean that Zortrax and Dell never initiated a business arrangement, but that it was never actualized in the end.
W dniu dzisiejszym skontaktowaliśmy się z przedstawicielem agencji PR Zortraxa z prośbą o komentarz w sprawie artykułu oraz cytowanego powyżej fragmentu. Gdy tylko uzyskamy oficjalną odpowiedź firmy w tej sprawie, natychmiast o tym poinformujemy.
Artykuł Michaela Molitch-Hou jest zaskakujący. Uderza nie tylko w Zortraxa, lecz całą polską branżę druku 3D. Jeżeli jego informacje dotyczące transakcji z DELL’em zostaną potwierdzone – bądź też okaże się, że prawda wokół niej wygląda inaczej niż było to przedstawiane, postawi to wszystkich w dość niekomfortowej sytuacji. Sprzedaż 5000 szt. drukarek 3D do DELL’a była symbolem. Punktem odniesienia. Dowodem na to, że mała, nikomu nie znana firma z Polski jest w stanie zainteresować swoim produktem nawet największych gigantów rynkowych. Że polskie produkty są wyjątkowe.
Kontrakt z DELL’em umieścił Polskę oficjalnie na światowej mapie druku 3D. Miejmy nadzieję, że ta historia nie nadszarpnie jej pozycji…?
Źródło: www.3dprint.com