Airwolf 3D i jego olbrzymia drukarka 3D

We wczorajszym artykule na temat różnic w podejściu do produkcji drukarek 3D pomiędzy polskimi a zagranicznymi producentami, w jednym z komentarzy zwrócono uwagę, iż na świecie powstają nie tylko ładne i wyrafinowane pod względem wyglądu konstrukcje, lecz również te „typowo polskie” – nieco toporne w wyglądzie, ale za to bardzo funkcjonalne i łatwe w rozbudowie. I że o tych drugich po prostu nie pisze się na 3ders.org. Tymczasem dzisiejsza lektura tego portalu przyniosła nam niespodziankę w postaci Airwolfa 3D – dużej drukarki 3D, wywodzącej się w prostej linii od klasycznych RepRapów. Po prostu nie mogłem o niej nie napisać ani słowa… 🙂

Airwolf 3D to amerykański producent drukarek 3D z siedzibą w słonecznej Kalifornii. Do tej pory był najbardziej znany z produkcji tradycyjnych RepRapów w dużej mierze do samodzielnego montażu. Swoim najnowszym modelem AW3D HD wychodzi jednak poza dotychczasowy schemat, przedstawiając konstrukcję skrzynkową, przypominającą kształtem nieco Replicatora 2. Oczywiście nie jest to typowa kopia, gdyż konstrukcja posiada wiele znaczących różnic, między innymi podajniki na filament wewnątrz drukarki 3D oraz bardzo duży obszar roboczy na poziomie 30 x 20 x 30 cm.

Specyfikacja techniczna:

  • obszar roboczy: 30 x 20 x 30 cm
  • średnica głowicy: 0,5 lub 0,35 mm
  • minimalna grubość drukowanej warstwy: 0,05 mm
  • oprogramowanie: MatterControl (zmodyfikowane), Marlin, kompatybilne z kontrolerem druku Repetier Host, Slic3r GCode.

Drukarka AW3D HD to naprawdę duże urządzenie. Jego wymiary to 60 x 44 x 45 cm, a waga to 18 kg. To co w drukarce 3D jest zastanawiające to przezroczysta obudowa z pleksi, która będzie się dość słabo sprawdzała przy tak dużej konstrukcji. Chociaż nadaje to urządzeniu odpowiedniego wyglądu, to od strony użytkowej nie jest to najlepsze rozwiązanie.

Cena drukarki 3D jest 2 999$ (+ podatki, cła, transport), a czas oczekiwania na drukarkę wynosi 4 tygodnie. AW3D HD jest obecnie prezentowany w Paryżu, podczas kolejnej edycji 3D Printshow.

Na koniec zdjęcie, którym musiałem się podzielić… To fotka reklamowa jednego z wcześniejszych modeli drukarek 3D Airwolfa – AW3D XL. Mimo najszczerszych chęci nie jestem sobie w stanie wyobrazić przedstawionej na zdjęciu sytuacji w rzeczywistości. Zastanawiam się czy ta urocza blondynka jest świadoma niuansów związanych z obsługą urządzenia, które reklamuje…? W ogóle fajna miejscówka, jak na taki sprzęt 🙂

Źródło: www.airwolf3d.com
Źródło: www.airwolf3d.com

Źródło: www.3ders.orgwww.airwolf3d.com

Scroll to Top