AUTODESK wprowadza nową platformę wspierającą druk 3D oraz… WŁASNĄ DRUKARKĘ 3D!

To może być news miesiąca, a może nawet i kwartału! Autodesk, największy producent oprogramowania dla przedsiębiorstw produkcyjnych, autor takich programów jak AutoCAD, czy Inventor oraz właściciel takich marek jak 3D Studio Max i Maya ogłosił właśnie, że zamierza zaprezentować nową platformę wspierającą druk 3D oraz… własną drukarkę 3D drukującą z żywicy! Tym samym Autodesk stanie się pierwszą „dużą i znaną” firmą, która wypuści na rynek własne urządzenie tego typu. Choć nie znamy jeszcze żadnych szczegółów technicznych ani ceny, to jedno trzeba przyznać – na renderze drukarka 3D prezentuje się wyśmienicie…

Zacznijmy jednak od platformy, gdyż całkiem możliwe, że to ona okaże się prawdziwym game-changerem w branży. Będzie nosić nazwę Spark i mieć za zadanie umożliwienie „bardziej niezawodnego i prostszego” sposobu na druk 3D modeli oraz zapewniać łatwiejszą kontrolę nad tym co jest w danej chwili drukowane. Spark ma być otwarty i funkcjonować na darmowej licencji. Choć w tej chwili brak jest jakichkolwiek szczegółów na ten temat, wydaje się, że Autodesk zaprojektował po prostu własnego slicera…

Jeśli chodzi o drukarkę 3D, to wiadomo tylko tyle, że będzie wyglądać mniej więcej tak, jak na zaprezentowanym powyżej renderze oraz, że będzie drukować z żywicy w technologii SLA (stereolitografia). Nie wiadomo jak się będzie nazywać, ile będzie kosztować oraz kiedy trafi do sprzedaży? Być może tego wszystkiego dowiemy się na dniach? Drukarka 3D będzie również miała charakter otwarty i będzie udostępniona przedstawicielom branży oraz społeczności druku 3D pod kątem prac ulepszających ją i rozwijających.

Tyle informacji na teraz… Tyle i aż tyle! Na chwilę obecną najważniejsze jest to, że Autodesk w ogóle zdecydował się na rozpoczęcie produkcji hardware`u oraz fakt, że jako swoją przewodnią technologię wybrał stereolitografię! Jest to o tyle ciekawe, że firma nie mająca żadnego doświadczenia w produkcji tego typu urządzeń decyduje się od razu na trudniejszy bądź co bądź segment rynku. I nie mam tu na myśli konstrukcji ile kwestię materiałów. Symptomatyczne jest również to, że firma zamierza od razu skupić się na specjalistach, całkowicie pomijając sektor użytkowników domowych. Dowodem na to z jednej strony są wybrany materiał i technologia druku 3D, a z drugiej dość mały obszar roboczy, który raczej nie spotka się z poważniejszym zainteresowaniem ze strony ludzi przyzwyczajonych do pytania o drukarki 3D wyposażone w obszar roboczy na poziomie +30 cm w każdej osi…

Ciekawy jestem również nowego oprogramowania? Czy faktycznie będzie to  nowy slicer i jakie niespodzianki przygotował w nim Autodesk? Tak czy inaczej widać, że firma traktuje ten temat bardzo poważnie i zamierza wypozycjonować się branży druku 3D jako jeden z czołowych graczy.

Źródło: www.inthefold.autodesk.com via www.develop3d.com
Grafika: [1]

Scroll to Top