Kiedy po raz pierwszy zaprezentowano technologię HARP wielu entuzjastów technologii addytywnych wątpiło, czy to może działać. Metoda miała zapewniać produkcję wielkogabarytowych detali z żywic światłoutwardzalnych w zaskakująco krótkim czasie. A wszystko z zachowaniem najwyższej jakości wykonania.
Twórcy mówiąc, że ich drukarka 3D jest w stanie tworzyć modele o wysokości prawie pół metra w ciągu godziny (!), wprawili w osłupienie wielu użytkowników. Jak się okazuje, już niebawem będzie można na własnej skórze sprawdzić, czy obietnice te znajdują pokrycie w rzeczywistości. Firma Azul 3D, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, przedstawiła plan na komercjalizację technologii HARP i wprowadzenie urządzenia na rynek. Pierwsze urządzenia w wersji beta trafią do wybranych użytkowników już w pierwszym kwartale przyszłego roku. Uruchomienie regularnej sprzedaży zapowiedziano natomiast na koniec 2021 roku.
Technologia HARP jest skrótem od nazwy High-Area Rapid Printing i jak zapewniają twórcy technologia jest w stanie stworzyć wydruk 3D o wysokości dorosłego człowieka, dzięki czemu metoda ma szansę znaleźć zastosowanie w tworzeniu prototypów i części konstrukcyjnych m.in. na potrzeby branży samochodowej. Azul 3D podkreśla, ze ich technologia zapewnia szczególnie wysoką przepustowość, łącząc szybkość produkcji z dużą przestrzenią roboczą.
Kilka miesięcy temu Azul 3D uzyskało dofinansowanie na kwotę 5,4 miliona dolarów. W sumie udało się im pozyskać łącznie ponad 8 milionów dolarów na dalszy rozwój. O start-up’ie zrobiło się głośno również w świecie nauki – do ich zespołu dołączyła Jennifer Lewis, profesor w Instytucie Wyss, Uniwersytetu Harvarda. Profesor jest cenionym autorytetem w dziedzinie inżynierii materiałowej, z szczególnym uwzględnieniem technologii addytywnych.
Jesteście ciekawi, jak wygląda pierwsza wersja urządzenia? Poniżej zdjęcie urządzenia, opublikowane przez firmę Azul 3D na ich profilu Facebook.
W ramach prowadzonych testów, twórcom metody udało się zoptymalizować ją pod kątem druku 3D m.in. z tworzyw elastycznych. Tym, co podkreślają twórcy jest fakt, że ich urządzenia pozwalają na szybkie wytwarzanie dużych elementów bez uszczerbku na ich jakości. Dzięki temu, wydruki 3D mogą znaleźć zastosowanie w wielu branżach, w tym w lotnictwie, motoryzacji, stomatologii, medycynie, przemyśle modowym i nie tylko.
Źródło: 3dprintingmedia.network