Może to czysty przypadek, a może po prostu przekroczyliśmy już jakiś poziom krytyczny – w ciągu ostatnich kilku tygodni co chwila pojawiają się informacje na temat wykorzystywania technologii druku 3D przez duże korporacje przemysłowe oraz ich planów wdrożenia jej do produkcji seryjnej. Audi, Airbus, Opel, a teraz BMW. Ten ostatni – gigant branży motoryzacyjnej, świętuje właśnie 25-lecie wykorzystywania druku 3D w swoich procesach produkcyjnych.
BMW zakupiło pierwszą drukarkę 3D drukującą z żywic światłoutwardzalnych w technologii SLA w 1990 roku jako część wyposażenia swojego Centrum Szybkiego Prototypowania, a rok później zaprezentował pierwszą wydrukowaną część do swojego auta. Dziś koncern wykorzystuje druk 3D zarówno do tworzenia prototypów części do swoich aut, jak również do produkcji jednostkowych części zamiennych do aut, które dawno już wyszły z produkcji, czy też specjalnych, indywidualnych zamówień.
Ten ostatni obszar jest bardzo chętnie eksplorowany przez BMW. W tym roku koncern wyprodukował 500-setny wirnik pompy instalowany w autach wyścigowych uczestniczących w wyścigach German Touring Car Masters (DTM). Wirniki są drukowane z aluminium przy użyciu maszyn SLM Solutions, dzięki czemu są one bardzo wytrzymałe na wysokie ciśnienie. Wysokość drukowanej warstwy w tych modelach wynosi zaledwie 0,05 mm.
Inny przykład wykorzystania technologii druku 3D przez BMW to zaprojektowanie i stworzenie specjalnych foteli dla wózków inwalidzkich, jakie zostały przekazane Brytyjskiej Reprezentacji Paraolimpijskiej w 2012 roku.
„Komponenty tworzone w technologii druku 3D dają nam wolność w całym procesie produkcyjnym. Części mogą być drukowane szybko, przy równoczesnym zachowaniu wysokiej jakości” – mówi Dr Udo Haenle, szef działu Produkcji BMW – „używanie druku 3D już na bardzo wczesnym etapie jego rozwoju uczynił z nas pionierów wykorzystywania go w produkcji” – dodaje.
Powyższe słowa nie są czczymi przechwałkami, gdyż oddział BMW z siedzibą w Mountain View w Dolinie Krzemowej w USA, rozpoczyna już testy z technologią… CLIP!
Co więcej, BMW poważnie zastanawia się nad stopniowym zwiększaniem udziału drukowanych części w produkcji samochodów seryjnych. Mowa tu oczywiście o komponentach drukowanych z metalu, przy współudziale firmy SLM Solutions, która dostarcza od wielu lat maszyny i rozwiązania dla BMW.
Źródło: www.3ders.org