Bre Pettis kupuje nową firmę

Bre Pettis to współzałożyciel MakerBot’a i legenda niskobudżetowego druku 3D. Będąc twórcą firmy, która jako pierwsza na świecie zajmowała się produkcją autorskich drukarek 3D, wyznaczał trendy, które obowiązują w branży do dnia dzisiejszego. Po – jakby się wydawało, ogromnym sukcesie komercyjnym, pojawił się w jego życiu „tajemniczy” i szybko zakończony epizod ze Stratasys, firmą, która wykupiła MakerBot’a. Po rozstaniu z amerykańskim gigantem, koleje losu Bre Pettisa przybierały coraz to dziwniejsze tory, by dojechać w końcu do stacji Other Machine. Czy będzie to właściwy cel podróży?

Bre Pettis kupuje firmę Other Machine i nie oddala się w ten sposób zbytnio od swoich wcześniejszych zainteresowań. Firma ta zajmuje się bowiem między innymi produkcją desktopowych frezarek CNC, a więc urządzeń bardzo zbliżonych pod względem mechanicznym do drukarek 3D. Założycielem i CEO Other Machine jest Danielle Applestone, z którą Pettis zna się od jakiegoś czasu i z którą współpracował przy kilku swoich projektach.

Pomysł na sprzedaż firmy zaczął kiełkować w głowie Applestone ponad pół roku temu. Powodem takiej decyzji było dobro spółki oraz chęć wprowadzenia do niej kogoś nowego, z głową pełną pomysłów i świeżym spojrzeniem na wiele tematów. Pettis był osobą, na którego radę Danielle zawsze mogła liczyć, więc idealny kandydat znalazł się jakby sam.

Z wypowiedzi dotychczasowej właścicielki wynika, że większość spraw nie ulegnie zmianie. Nadal pozostaje ona dyrektorem firmy i może podejmować większość istotnych decyzji. Firma nie zmieni również swojej siedziby. Raz w tygodniu odbywać się jednak będzie zaplanowane spotkanie z nowym właścicielem, na którym omawiana będzie strategia na nadchodzący tydzień. Bre Pettis musi bowiem zarządzać również swoją drugą firmą Bre & Co.

Other Machine posiada silną pozycję na rynku, a jej produkty cieszą się bardzo dobrymi opiniami. Jej flagowym urządzeniem jest Othermill Pro, frezarka idealnie sprawdzająca się w zadaniach szybkiego prototypowania, pozwalając między innymi na precyzyjne wykonywanie płytek drukowanych. Jest to produkt przeznaczony przede wszystkim dla inżynierów i osób, które chciałyby nimi zostać. Nie jest to więc, przynajmniej w oficjalnych informacjach, firma, która chyliłaby się ku upadkowi, a której Pettis miałby pomóc jedynie dzięki swojemu rozpoznawalnemu wizerunkowi.

Od momentu przejęcia firma powiększyła się już o nowego asystenta wykonawczego oraz zapowiedziała zwiększenie swojej oferty produktowej. Czy znajdzie się wśród niej miejsce na nową drukarkę 3D?

Źródło: www.techcrunch.com

Scroll to Top