Hasło „Disney” przywołuje wspomnienia dzieciństwa, kojarząc się z niezapomnianymi animacjami, które kształtowały całe pokolenia. Nie można jednak zapominać, że poza flagowymi kreskówkami wytwórnia Disney to wielomiliardowy majątek lokowany m.in. w badaniach nad rozwojem nowoczesnych technologii. Disney już wielokrotnie patentował swoje pomysły, do których realizacji wykorzystywał druk przestrzenny – m.in. w projektach miękkiego robota czy „nieskanowalnego” filamentu.
Obecnie Disney Research prowadzi prace nad obliczeniową metodą projektowania i wytwarzania zarówno twardych jak i elastycznych szkieletów robotycznych, do których produkcji wykorzystano metody addytywne. Narzędzie pozwala na automatyczne przekształcenie projektu tradycyjnego, wyposażonego w sztywne połączenia przegubowe w elastyczny mechanizm, zachowując jego wszystkie funkcje.
Jak tłumaczą członkowie zespołu badawczego, metoda działania polega na sukcesywnym zastępowaniu konwencjonalnych połączeń, stosowanych w obecnie produkowanych urządzeniach, na zamienniki dającą większą ruchomość w „stawach” robota. Narzędzie projektowe może zoptymalizować wydajność użytkowania, zachowując funkcję urządzenia, przy jednoczesnym dostosowaniu jego konstrukcji tak aby obciążenie (a tym samym zużycie) elementu było minimalne.
Głównym założeniem prowadzonego projektu jest znalezienie sposobu, który będzie naśladował ruchy ludzi i zwierząt w jak najbardziej płynny i naturalny sposób. Markus Gross, wiceprezes Disney Research, wyjaśnia, że sztywność ruchów jaką wykazują roboty jest obca dla świata istot żywych. Metoda opracowana przez inżynierów Disney Research poprzez opracowanie substytutu organicznych połączeń ma rzucić całkiem nowe światło na trajektorie ruchu maszyn czy ich sposób poruszania.
Mechanizmy przygotowywane według opracowanego standardu mogą znaleźć zastosowanie zarówno w urządzeniach specjalistycznych (np. zminimalizowane siłowniki w systemach mikroelektromechanicznych) jaki przyrządach codziennego użytku jak klipsy biurowe).
Najwłaściwszą metodą do wykonania modeli (mechanizm kierowniczy samochodu-zabawki) obrazujących zasadność wykorzystania metody opracowanej przez inżynierów Disneya okazał się druk przestrzenny. Wykorzystane w procesie prototypownia urządzenia dały możliwość otrzymania w jednym procesie elementów sztywnych i elastycznych, dając możliwość otrzymania skomplikowanej geometrii.
Kolejne rozwiązanie Disney’a wpisujące się z w szeroko pojęte zagadnienia z zakresu automatyki i robotyki zdaje się być częścią większego projektu. Najprawdopodobniej dotyczą one robotów imitujących postaci z animowanych produkcji, które już niebawem będzie można spotkać na terenie ichniejszych parków rozrywki. Co ciekawe, zwiedzający najpewniej nie będą mogli wejść również w integracje z swoimi ulubionymi bohaterami – Disney od dawana pracuje nad opracowaniem systemów wyposażonych w sztuczną inteligencję.
Źródło: 3ders, 3dprintingbusiness.directory