Nie tylko druk 3D: implant nosa dla okaleczonego psa wykonany na pięcioosiowej frezarce CNC

Łódzki Technopark, w którym CD3D ma swoją siedzibę, słynie z pracowni Indywidualnych Implantów Medycznych, w których za pomocą m.in. profesjonalnej drukarki 3D Objet Eden 350 tworzone są prototypy implantów wykorzystywanych później w skomplikowanych operacjach. To właśnie tam powstały implanty kości czaszki wykorzystane w głośnej operacji mieszkańca Bedlna niedaleko Kutna, który wpadł pod maszynę do drążenia rowów. Pracownia w swoich pracach wykorzystuje również inne technologie oprócz druku 3D, co mogła zademonstrować w tym tygodniu, tworząc implant nosa dla poważnie okaleczonego psa, który został wykonany przy użyciu frezarki CNC.

Niedawno do pracowni zgłosiła się  Magdalena Smosarska z Białegostoku, która przygarnęła bezdomnego psa o imieniu Parys, który miał nieszczęście wpaść we wnyki zastawione przez kłusowników. W wyniku odniesionych ran, Parys stracił przednią łapę oraz… nos. O ile łapę zastąpiła proteza, o tyle w przypadku nosa wymagana była pomoc specjalistów Technoparku.

Parys

Pracownia kierowana przez dr Marcina Elgalala specjalizuje się od 2010 roku w projektowaniu ludzkich implantów czaszki, oczodołów i żuchwy. Mając tak nietypowego pacjenta, dr Elgalal postanowił pomóc okaleczonemu Parysowi za symboliczną złotówkę. Na podstawie zdjęć tomograficznych wykonanych w lubelskiej lecznicy dla zwierząt, zespół Elgalala zaprojektował trójwymiarowy model pyska psa, który umożliwił zaprojektowanie implantu. Implant miał formę niewielkiej rurki zakończonej mocowaniem. Dzięki implantowi, pies otrzymał na powrót szansę aby móc swobodnie oddychać.

Implant został wykonany przez łódzką firmę Ledo, specjalizującą się przede wszystkim w produkcji akcesoriów meblowych. Firma posiada jednak bardzo rozbudowany park maszynowy, pozwalający jej na realizację wielu zleceń znacząco wykraczających poza bieżącą formę działalności. Implant nosa został wykonany na 5-cio osiowej frezarce OPS Ingersoll Speed Hawk 650 o obszarze roboczym 65 x 55 x 45 cm oraz maksymalnej masie obrabianego detalu na poziomie 2 ton przy 3 osiach oraz 0,25 tony przy 5 osiach.

W przypadku implantu, ważniejsza od rozmiarów maszyny była jej precyzja. Implant został wyfrezowany ze specjalistycznego tworzywa chirurgicznego i dziś w Białostockiej klinice miała miejsce operacja wszczepienia go Parysowi.

Magdalena Smosarska, która zaopiekowała się bezdomnym Parysem wciąż zbiera pieniądze na jego dalsze leczenie. Wszyscy, którzy są zainteresowani dalszymi losami psa lub udzieleniem mu pomocy, mogą śledzić specjalnie założone wydarzenie na FB, gdzie podawane są na bieżąco informacje na jego temat.

Z kolei dr Elgalal wystąpi ze swoim wykładem nt. druku 3D implantów podczas nadchodzącej konferencji „Druk 3D przyszłością przemysłu” jaka odbędzie się w najbliższy piątek 27 marca, w łódzkim Technoparku.

Scroll to Top